Już w najbliższej kolejce Bundesligi naprzeciw siebie staną ekipy Bayernu Monachium oraz Eintrachtu Frankfurt. Będzie to okazja, by Robert Lewandowski świętował mały jubileusz.
Jak bowiem wyliczyli dziennikarze niemieckiego "Kickera", Polak ma aktualnie na koncie 298 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej (bramki + asysty) w trakcie swojej gry w Bundeslidze. Zatem już tylko przyczynienie się do zdobycia dwóch bramek dzieli go od magicznej granicy 300 "oczek". Dotychczas strzelił on 228 goli oraz zanotował 70 asyst w trakcie gry dla Bayernu oraz Borussii Dortmund.
Pewnym ułatwieniem zadania dla kapitana reprezentacji Polski może być brak w szeregach rywali Davida Abrahama. Argentyńczyk jest bowiem jednym z obrońców, którzy dotychczas najbardziej dali się we znaki Lewandowskiemu (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski założył maseczkę i... popełnił błąd. Celowo
Zaledwie trzy dni po meczu z Eintrachtem Bayern czeka natomiast hitowe starcie z Borussią Dortmund. Trener Hansi Flick podkreśla jednak, że drużyna jest w pełni skupiona na najbliższym rywalu. - Dortmund w ogóle nie ma znaczenia. Frankfurt to kolejny krok, który chcemy zrobić, po czym będziemy mogli zacząć myśleć o meczu we wtorek - powiedział na wirtualnej konferencji prasowej.
Robert Lewandowski rozpoczął już strzelanie po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Bramkę zdobył już w pierwszym meczu z Unionem Berlin. Jak sam jednak przyznaje, powrót do pełni formy może zająć dwa-trzy mecze.
- Będziemy potrzebować jeszcze z jeden, dwa mecze do tego, żeby się przyzwyczaić do gry. A potem powinno być już z górki. Niedzielny mecz był na razie pierwszym krokiem w kierunku grania na normalnym poziomie - powiedział Lewandowski w wywiadzie udzielonym naszemu serwisowi (całość TUTAJ).
Początek meczu Bayern Monachium - Eintracht Frankfurt zaplanowany jest na sobotę, 23 maja, na godzinę 18:30. Transmisję ze spotkania obejrzeć będzie można na kanale Eleven Sports 1. Relację tekstową prowadzić będzie portal WP SportoweFakty.