Koronawirus. Danny Rose: Czujemy się jak szczury w laboratorium

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: Danny Rose
Getty Images / Alex Livesey / Na zdjęciu: Danny Rose
zdjęcie autora artykułu

Piłkarz Newcastle, Danny Rose, w ostrych słowach skrytykował dążenie do powrotu na boiska za wszelką cenę, a właśnie w tym kierunku zmierza Premier League.

W tym artykule dowiesz się o:

Ruszyła już Bundesliga, powoli do powrotu przymierza się Premier League, choć nie wszyscy są z tego powodu zadowoleni.

Niebezpieczeństwo wynikające z koronawirusa wciąż jest duże, a piłkarzom nie uśmiecha się robić za "szczury laboratoryjne". Takiego określenia użył piłkarz Newcastle, Danny Rose. Kiedy usłyszał, że mają zmierzać w kierunku powrotu na boiska, zareagował bardzo żywiołowo podczas jednego z podcastów. - Nie chcę narzekać, ludzie przechodzą koronawirusa gorzej od nas, ale kiedy władze Premier League mówią o powrocie. Czujemy się jak świnki doświadczalne lub szczury w laboratorium - powiedział Rose. Ocenił, że działacze będą na nich testować, jak wygląda sprawa z wirusem, a kibice będą oczekiwać, że wrócą, skoro dużo zarabiają. - Mogę sobie to wyobrazić. Wciąż jednak wielu ludzi umiera z powodu COVID-19, ale to na nas sprawdzą, czy zabezpieczenia działają, czy nie - dodał. Na Instagramie dodał, że nie obchodzi go morale narodu, skoro życie ludzkie jest zagrożone. - Dopóki liczba zmarłych gwałtownie nie spadnie, nie powinniśmy mówić o powrocie. To pierd***** żart - ocenił. Jego słowa zbiegają się z tym, co mówił Marco Reus, kiedy Bundesliga miała wracać do gry (więcej TUTAJ >>).

CZYTAJ TAKŻE Sala bankietowa, kuchnia, złote dodatki. Roman Abramowicz ma samolot za 330 mln zł

CZYTAJ TAKŻE Premier League. Bunt w Watfordzie. Piłkarze nie chcą wracać do treningów

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Beckham wciąż ma to coś. Nie dał szans synowi w popularnej grze

Źródło artykułu: