- Liczę na niego w przyszłym sezonie - mówił niedawno o Philippe Coutinho trener Barcelony Quique Setien. 27-letni pomocnik wróci latem z wypożyczenia do Bayernu Monachium. Mistrzowie Niemiec nie zamierzają bowiem płacić za transfer Brazylijczyka 120 mln euro.
Jak dowiedział się portal goal.com, działacze Dumy Katalonii nadal chcą sprzedać reprezentanta Canarinhos. "Barcelona ciągle chce pozbyć się Coutinho, pomimo że Setien uważa go za świetnego zawodnika. Pieniądze z ewentualnego transferu zostałyby przeznaczone na zakup Neymara i Lautaro Martineza" - pisze goal.com.
W kolejce do Coutinho ustawiły się już dwa kluby angielskiej Premier League - Chelsea FC i Arsenal FC. Eksperci więcej szans w tym wyścigu przyznają ekipie The Blues. Agent brazylijskiego zawodnika ostatnio zasugerował, że jego klient chętnie wróciłby na Wyspy Brytyjskie i dodał, że jest wielkim fanem... Kanonierów.
Wychowanek klubu CR Vasco da Gama zanim trafił do Barcelony występował w Liverpoolu (w latach 2013-18). W tym sezonie - do momentu wstrzymania rozgrywek niemieckiej Bundesligi - 27-latek rozegrał 22 mecze ligowe w barwach Bayernu, w których strzelił osiem bramek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez trenują na Maderze