Roger Guerreiro właściwie już po Mistrzostwach Europy w Austrii i Szwajcarii zaczął spisywać się słabo. Stał się bezużytecznym zawodnikiem w zespole warszawskiej Legii, nie błyszczał również w reprezentacji.
Teraz trwa okienko transferowe i 27-letni piłkarz poszukuje nowego pracodawcy. Na razie jednak narzeka na brak konkretnych propozycji.
W tym trudnym momencie Rogerowi postanowił pomóc szkoleniowiec reprezentacji Polski Leo Beenhakker, który powoła Brazylijczyka z polskim paszportem na towarzyskie spotkanie z Grecją. Być może po tym meczu pomocnikiem Legii zainteresują się kolejne kluby. Holenderski trener chciał osobiści porozmawiać z Rogerem przy okazji meczu Legii w eliminacjach do Ligi Europejskiej. Na przeszkodzie stanęły jednak problemy zdrowotne Beenhakkera.
Powołanie do kadry będzie dobrą wiadomością nie tylko dla samego zawodnika, ale również dla szefów z Łazienkowskiej. Ci chętnie sprzedaliby swojego rozgrywającego za 400 tysięcy euro. Jeszcze przed rokiem jego wartość liczono w milionach, teraz o takich pieniądzach włodarze Legii mogą tylko pomarzyć.