La Liga. Real Madryt nie boi się pandemii koronawirusa. Klub ma duże rezerwy

Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt
Getty Images / Juan Manuel Serrano Arce / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt

Kryzys ekonomiczny związany z pandemią koronawirusa mocno dopadł hiszpańskie kluby. W najlepszej sytuacji jest jednak Real Madryt, który nie musi szykować się na duże cięcia.

W tym artykule dowiesz się o:

Sytuacja na Półwyspie Iberyjskim jest bardzo trudna. Jeśli sezon w Hiszpanii nie zostanie dokończony, La Liga może stracić prawie 29 procent przychodów telewizyjnych z zagwarantowanego ponad 1,9 miliarda na ten sezon. Łącznie klubom może przejść koło nosa prawie 700 mln euro.

FC Barcelona już rozpoczęła szukanie oszczędności. Piłkarze Dumy Katalonii, oraz zawodnicy innych sekcji sportowych klubu, zrzekną się 70 procent swoich wypłat. Ponadto zapewnili, że wesprą finansowo pozostałych pracowników klubu (więcej TUTAJ).

Na drugim biegunie jest Real Madryt, który nie musi tak mocno obawiać się kryzysu związanego z pandemią koronawirusa. Jak podkreśla dziennik "Marca", Królewscy są bardzo sprawnym przedsiębiorstwem, które jest zabezpieczone na wypadek braku regularnych dochodów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa w rodzinie Pogby mogła skończyć się katastrofą

Hiszpańscy dziennikarze podają konkretne liczby. W ostatnich 10 latach, Realowi Madryt udało się wypracować zysk w wysokości 320 mln euro. Tylko na ten sezon, Królewscy mają zarezerwowane dodatkowych 46 mln euro. Aktualnie na koncie klubu jest z kolei 155 mln euro.

Według oficjalnych danych, obecnie w Hiszpanii zarażonych koronawirusem zostało już więcej osób niż w Chinach. Takich przypadków jest ponad 85 tysięcy (zmarło 7340).

Zobacz także: Kryzys dotknie także szejków. Ogromne straty PSG

Zobacz także: "Imponujący" Juventus Turyn. Wojciech Szczęsny bez 10 mln złotych

Komentarze (0)