Cristiano Ronaldo obecnie przebywa na Maderze, gdzie czeka na opanowanie pandemii koronawirusa. Portugalczyk stosuje się do zaleceń i przechodzi domową kwarantannę. W tym czasie w jego garażach kurzą się luksusowe auta, których ma wiele w dorobku.
Niebawem w jego kolekcji pojawi się nowa maszyna. Luksusowa, szalenie droga i unikatowa. "Bild" informuje, że "CR7" zostanie właścicielem Bugatti Centodieci.
Francuski koncern wyprodukuje tylko dziesięć sztuk tego modelu. Dlatego szefowie marki musieli sami wyselekcjonować dziesięć osób, które otrzymają prawo zakupu ich luksusowego auta. Ronaldo jest jednym z wybrańców, choć firma nie chce tego komentować.
Nowe Bugatti będzie kosztować 9,5 mln euro. Najbogatsi ludzie świata są jednak skłonni zapłacić, by mieć w garażu unikat. W dodatku Centodieci to potężna maszyna, która ma silnik o mocy 1600 KM, a do setki rozpędza się w 2,4 sekundy. Prędkość maksymalna została ograniczona do 380 km/h.
Na razie gwiazdor Juventusu Turyn musi cierpliwie czekać na nowy samochód. Spekuluje się, że auta trafią do właścicieli dopiero w 2021 roku.
Serie A. Nietypowa tradycja w Juventusie. Cristiano Ronaldo obdarował kolegów >>
"Wykończmy tego koronawirusa razem!". Emocjonalny wpis narzeczonej Cristiano Ronaldo >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny trening bramkarza na czas koronawirusa. Sam strzelał, sam bronił...