Koronawirus. Robert Lewandowski skrytykowany przez część kibiców. "Internetowi mądrale płaczą, że to za mało"

Getty Images / Piotr Matusewicz/PressFocus/MB Media / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Piotr Matusewicz/PressFocus/MB Media / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Choć Anna i Robert Lewandowscy przekazali milion euro na walkę z koronawirusem, to i tak spotkał ich hejt ze strony części internautów. Ci krytykowali piłkarza, że przekazał za mało. - Nie jestem w stanie tego zrozumieć - przyznał Mateusz Borek.

Za pośrednictwem mediów społecznościowych Robert Lewandowski i jego żona Anna poinformowali o przekazaniu miliona euro na walkę z koronawirusem. Pandemia rozprzestrzenia się po całym świecie, a według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) jej centrum jest obecnie w Europie. Najgorsza sytuacja jest we Włoszech, Niemczech, Francji czy Hiszpanii. Liczba zarażonych systematycznie wzrasta też w Polsce. Do niedzieli potwierdzonych było 634 przypadków, a liczba ta będzie jeszcze przez jakiś czas stale rosnąć.

W tej sytuacji Lewandowscy postanowili działać. Jednak ich decyzja spotkała się z hejtem ze strony części internautów. Ci narzekali, że milion euro - biorąc pod uwagę zarobki piłkarza Bayernu Monachium - to za mało. Inni uważali, że skoro mowa o euro, to pieniądze trafią do niemieckich szpitali. Zachwycone działaniem Lewandowskiego były za to media na całym świecie.

"Przekazanie przez Annę i Roberta Lewandowskich aż miliona euro na walkę z koronawirusem było jedną z najbardziej budujących wiadomości ostatnich dni. Ten gest wszyscy powinniśmy docenić. Bo najważniejsze, że pieniądze trafią do Polski" - napisał w felietonie dla "Przeglądu Sportowego" Mateusz Borek. Szczegóły dotyczące tego, na jaki cel konkretnie zostaną przekazane pieniądze, mają być podane w poniedziałek.

ZOBACZ WIDEO Koronawirus. Ciężka sytuacja klubów sportowych. "Ratunkiem może być wprowadzenie odpowiednich przepisów"

"Nie jestem w stanie zrozumieć, jak wiele osób mogło krytykować Roberta za to, że na walkę z koronawirusem przekazuje milion euro. Internetowi mądrale płaczą, że to za mało, że to raptem kilka procent dochodów napastnika Bayernu. Dla mnie to niepojęte. Lewandowscy wspierają walkę z koszmarną zarazą aż miliona euro! Żeby tyle przeznaczyć, to według niemieckiego prawa trzeba zarobić niemal drugie tyle. Bo w Niemczech podatki są bardzo wysokie. Jeśli ktoś uważa, że to za mało, to jego sprawa. Naprawianie świata niech każdy zacznie od siebie" - dodał dziennikarz.

Borek zwrócił uwagę na część reakcji internautów na decyzję Lewandowskich. "Zobaczcie, jak reagujemy. Facet wysłał fantastyczny komunikat: 'Daję milion euro', a wielu Polaków zareagowało: 'Euro? Czyli te pieniądze nie dotrą do Polski'. Czas się chyba nad sobą zastanowić" - zauważył Borek.

Czytaj także:
Koronawirus. Świat piłki pomaga w walce z pandemią. Robert Lewandowski na razie najhojniejszy
Szymon Włodarczyk doceniony przez Włochów. Porównują go do Roberta Lewandowskiego

Komentarze (101)
Ralph Kopcewicz
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kogo to wali ile przekazal Lewandowski z zona bezglutenowa,wazne,ze jest medialnie....Bill Gates ktory moze Lewandowskiego kupic i sprzedac 1000 razy przekazal przez lata na rozne cele charytat Czytaj całość
avatar
Lukasz Mazi
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzeba podziekowac im zato ze dali choc nie maja obowiazku.Teraz czekamy az poslowie zrezygnuja z pobierania diet poselskich!Czy wyjda z taka inicjatywa zobaczymy? 
S-E-B-A1
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dzordz Klunej czasem milczenie jest złotem ;) 
avatar
Dżorcz Klunej
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Ameby, margines społeczny i dno dna, nie ma o czym mówić. Lewandowscy nie musieli w ogóle tego robić a zrobili, tylko ludzie z chorobą umysłową krytykują taką postawę. No cóż "Sorry, taki mamy Czytaj całość
Jan Kozietulski
24.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do "@Maciej Bartelt" - Skąd ja jestem, to widać po mojej retoryce i poprawności gramatycznej i ortograficznej. Podobnie jak po Twojej widać, skąd jesteś. Czas wracać na oddział?