[tag=28247]
RB Lipsk[/tag] pierwszy raz w historii awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Niemcy w rewanżu gładko na własnym stadionie pokonali Tottenham Hotspur 3:0 (pierwszy mecz 1:0). Po końcowym gwizdku awansu nie mógł jednak świętować Nordi Mukiele.
Francuski obrońca na początku drugiej połowy dostał piłką w twarz. 22-latek stracił przytomność i zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Mukiele zaczął się dusić językiem, co wszystkich przestraszyło.
Na szczęście szybka reakcja lekarzy sprawiła, że nie doszło do tragedii. Gracz RB Lipsk został zniesiony na noszach, a chwilę później zawieziono go do szpitala. Na szczęście szybko doszedł do siebie.
Mukiele potem sam odezwał się do kibiców za pośrednictwem Twittera. Uspokoił wszystkich, że nic poważnego się nie stało.
"Byłem trochę przestraszony, ale kogo to teraz obchodzi? Ważniejsze jest coś innego. Historyczny awans i świetne samopoczucie. Dziękuję za wsparcie" - napisał Francuz.
A little fear but who cares ?! The essential is elsewhere... historic qualification and an incredible feeling Thank you so much for your support #VIERTEFINALE @DieRotenBullen ❤️ pic.twitter.com/FAGr1jrm29
— N O R D I (@NordiMukiele) March 10, 2020
Liga Mistrzów. RB Lipsk - Tottenham. Fatalne statystyki Jose Mourinho >>
Liga Mistrzów 2020: alarm w Liverpool FC i Paris Saint-Germain >>