Przyszłość Garetha Bale'a była przedmiotem gorącej dyskusji niemal przez całe letnie okienko transferowe. Nie inaczej było także zimą, gdy o pozyskaniu tego piłkarza myślał Jose Mourinho z Tottenhamu. Ostatecznie 30-latek pozostał na Santiago Bernabeu, co nie podoba się wielu kibicom Realu Madryt.
Fani Królewskich zarzucają skrzydłowemu brak zaangażowania oraz asymilacji z drużyną.
Czwartkowe spotkanie Pucharu Króla z Realem Sociedad (3:4), Bale ponownie oglądał z wysokości trybun. Nie pierwszy raz w tym sezonie nie wytrwał do końca meczu, opuszczając stadion w 82. minucie (więcej TUTAJ).
Zinedine Zidane jest przekonany, że Bale wypełni kontrakt z Los Blancos. - On zostanie tu do 2022 roku - tłumaczy Francuz. - Na zewnątrz każdy może wydać swoją opinię, ale to nasz gracz i będę liczyć na niego do końca - analizuje Zidane (za Marca.com).
Zobacz wideo. Trening Realu Madryt przed meczem z Osasuną:
Francuski szkoleniowiec jest przekonany, że piłkarzowi zależy na grze dla Realu. - Najważniejsze, że on chce być tutaj, chce pracować i walczyć dla tego klubu. Są oczywiście momenty, gdy go nie ma, jak w ostatnich meczach, ale to nic nie znaczy - dodaje.
Zamiast o efektownych meczach Garetha Bale'a, częściej słyszymy o jego problemach z kontuzjami. W tym sezonie zagrał w piętnastu meczach. Zdobył 3 gole i ma 2 asysty. Wiele tygodni gry stracił między innymi przez kolejny uraz łydki.
Zobacz także: Maciej Kmita: Krzysztof Piątek nigdy nie będzie drugim Robertem Lewandowskim