Euro 2020. Trener nie ma wątpliwości. Haaland lepszy od Ibrahimovicia

Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Erling Haaland
Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Erling Haaland

Erling Haaland podbija futbolowy świat. Choć Norweg ma dopiero 19 lat, to imponuje formą strzelecką. Trener reprezentacji Norwegii, Lars Lagerbaeck, liczy, że piłkarz utrzyma formę na baraże o Euro 2020. Porównał go do Zlatana Ibrahimovicia.

Osiem goli w czterech meczach - to bilans Erlinga Haalanda w Borussii Dortmund. O 19-letnim Norwegu mówią kibice na całym świecie. Nic w tym dziwnego, gdyż w tym sezonie piłkarz ten strzelił już 36 goli w 26 meczach. Pod tym względem jest lepszy nawet od Roberta Lewandowskiego.

Haaland jest nadzieją Norwegów na awans do Euro 2020. Drużyna prowadzona przez Larsa Lagerbaecka w półfinale turnieju barażowego zmierzy się z Serbią, a jeśli wygra, to o awans na turniej rywalizować będzie z triumfatorem starcia pomiędzy Szkocją i Izraelem.

Lagerbaeck nie ukrywa, że Haaland może zostać jednym z najlepszych napastników na świecie. Porównał go do Zlatana Ibrahimovicia, z którym współpracował przed laty. - Jeszcze nigdy nie miałem do czynienia z takim talentem. Nawet Ibrahimović w takim wieku nie miał takich umiejętności. Z Haalandem mamy spore szanse na awans do Euro - powiedział w rozmowie z szwedzkim dziennikiem "Expressen".

Świetna strzelecka seria Haalanda sprawiła, że w ojczyźnie cieszy się ogromną popularnością. Do krajowej federacji wpływa wiele próśb o ekskluzywne wywiady czy wizyty w telewizyjnych programach. Związek wszystkie je odrzuca, bo najważniejsza jest walka o mistrzostwa Europy.

Do meczu Norwegii z Serbią dojdzie 26 marca. Dopiero wtedy piłkarz udzieli kilka wypowiedzi norweskim mediom. Do tego czasu działacze chcą go chronić przed aktywnością medialną.

Zobacz także:
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa skreśliła niewypały transferowe. Obradović i Agra trenują z rezerwami
La Liga. FC Barcelona gasi pożar. Ważne decyzje prezydenta Bartomeu

ZOBACZ WIDEO: Menadżer Kamila Grosickiego zdradza kulisy transferu. Potwierdził, że były dwie inne ciekawe oferty

Źródło artykułu: