24-latek wszedł na boisko w 63. minucie za Mariusa Wolfa. Nowy nabytek Herthy Berlin ożywił kibiców i kolegów na boisku.
Do jego wejścia Hertha grała do bólu przewidywalnie i nie potrafiła oddać ani jednego celnego strzału.
Krzysztof Piątek nie poprawił tej statystyki, ale oddał trzy próby. Jego dwa uderzenia były niecelne, a jedno zablokował obrońca.
Zobacz także: Piłka nożna. Król strzelców Euro 2000 chwali Roberta Lewandowskiego. "Jest tuż za Benzemą"
Piątkiem zachwyca się trener Juergen Klinsmann. Niemiec w samych superlatywach wypowiada się na temat polskiego napastnika.
ZOBACZ WIDEO: Transfer Radosława Majeckiego majstersztykiem. "Przejście do AS Monaco to świetna decyzja!"
- Jest na fali, był w rytmie meczowym w AC Milan. Widać, że płonie. Szybko złapał kontakt z kolegami, czuje się komfortowo w zespole. Jego transfer daje nam dużą jakość. Obecność Piątka sprawi, że inni poczują się pewnie. On wie, gdzie się ustawić, ma zdolność przewidywania - mówi Klinsmann w rozmowie z niemieckimi mediami.
Piątek został owacyjnie przywitany przez berlińską publiczność, która spragniona jest widowisk na Stadionie Olimpijskim. - Jestem gotowy i chcę strzelać gole, bo potencjał mam. Przez pół godziny stworzyłem zagrożenie pod bramka rywala oddając trzy strzały. Myślę, że w najbliższych meczach będą gole - przyznaje napastnik w rozmowie z "Super Expressem".
"Bild" donosi, że Piątek we wtorkowym spotkaniu Pucharu Niemiec z Schalke zagra od pierwszej minuty. "Wszystko wskazuje na to, że Klinsmann zdecyduje się na takie rozwiązanie" - piszą niemieccy dziennikarze.
Berlińczycy w czwartek wykupili go z AC Milan za rekordowe w swojej historii 27 mln euro.
Zobacz także: Brexit. Obawy brytyjskich klubów przed ograniczeniami. To może zmienić politykę transferową