Zgodnie z zapowiedziami, trener Kazimierz Moskal pokusił się o eksperymenty w wyjściowym składzie. Można nawet je nazwać "międzynarodowymi", bo w jedenastce znalazło się aż sześciu obcokrajowców. Spośród nie-Polaków na ławce usiadł jedynie Dani Ramirez.
Już w 12. minucie Denis Alibec urwał się łódzkim obrońcom i w sytuacji sam na sam z Dominikiem Budzyńskim nie spudłował. Podobna sytuacja miała miejsce w 67. minucie. Tym razem Albert Sthal nie dał szans Arkadiuszowi Malarzowi. Ełkaesiacy w tym sparingu gola nie zdobyli.
Po raz pierwszy w biało-czerwono-białych zaprezentował się środkowy obrońca Carlos Moros Gracia. Hiszpan opuścił pierwsze spotkanie z Neftczi Baku (wygrane przez ŁKS 4:0 - więcej o tym TUTAJ) z powodu urazu. Po 45 minut na występ otrzymali m.in. młodzieżowcy - Adam Ratajczyk i Przemysław Sajdak.
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Maciej Szczęsny: Nie będzie łatwo, ale nie ma co rzucać się ze skały
Łodzianie przebywać będą w Turcji do 1 lutego. Do tego czasu czekają ich jeszcze gry z Zorią Ługańsk, Worsklą Połtawa, Napredakiem Krusevac i Proleterem Nowy Sad.
Astra Giurgiu - ŁKS Łódź 2:0 (1:0)
1:0 - Denis Alibec 12'
2:0 - Albert Sthal 67'
Skład ŁKS-u w I połowie: Dominik Budzyński - Jan Grzesik, Carlos Moros Gracia, Maciej Dąbrowski, Tadej Vidmajer - Dragoljub Srnić, Ricardo Guima - Pirulo, Jakub Wróbel, Adam Ratajczyk - Samuel Corral.
Skład ŁKS-u w II połowie: Arkadiusz Malarz - Artur Bogusz, Maksymilian Rozwandowicz, Jan Sobociński, Tadej Vidmajer - Maciej Wolski, Przemysław Sajdak, Łukasz Piątek, Michał Trąbka, Dani Ramirez - Łukasz Sekulski.