Kilka dni przed startem rundy rewanżowej w Niemczech w niemieckich mediach wybuchła bomba. Jak informuje "Bild", Juergen Klinsmann nie powinien zasiadać na ławce Herthy Berlin w meczu z Bayernem Monachium, gdyż nie posiada ważnej licencji trenerskiej.
Klinsmann został trenerem Herthy pod koniec listopada 2019 r. (więcej TUTAJ>>). Został zobowiązany do przedstawienia licencji w DFL (organ prowadzący rozgrywki Bundesligi) przed pierwszym meczem rundy rewanżowej. - Do wtorku tego nie zrobił - czytamy w "Bildzie".
Były reprezentant Niemiec uzyskał licencję w 2000 r. Co trzy lata musi ją odnawiać. Jak tłumaczy brak ważnego dokumentu?
Zobacz wideo: "Lewy" - mistrz rzutów karnych
- Gdy pod koniec listopada wsiadłem do samolotu do Berlina (Klinsmann mieszkał ostatnio w USA - przyp. red.), nie sądziłem, że będę potrzebował licencji trenerskiej. Nie wiedziałem bowiem wtedy, że będę trenerem Herthy - tłumaczy w "Bildzie" Klinsmann, który początkowo został członkiem rady nadzorczej berlińskiego klubu.
- Później, w trakcie świąt, po prostu zapomniałem o tych dokumentach. Obecnie w naszym domu w Kalifornii nie ma nikogo, bo żona wyjechała do córki, która studiuje. Jestem w trakcie kompletowania wszystkich niezbędnych dokumentów - dodał.
Co dalej? Wygląda na to, że Klinsmannowi jednak się upiecze i dostanie zgodę na dalszą pracę. Pod pewnym warunkiem.
- Wiemy, że w ostatnich latach dokształcał się np. w Brazylii i Meksyku, ale w tych krajach nie zwraca się takiej uwagi na certyfikaty. Razem z DFL i Juergenem omówimy dalsze kroki. Juergen może wypełnić lukę w dokumentacji np. poprzez uczestnictwo w międzynarodowym kongresie trenerów w Moguncji, w lutym - mówi szef akademii niemieckiego związku piłkarskiego (DFB) Tobias Haupt.
Mecz Hertha Berlin - Bayern Monachium rozpocznie się w niedzielę (19.01.) o godz. 15:30.
Czytaj także: Bundesliga. Jurgen Klinsmann wskazał najlepszego zawodnika ostatniej dekady. To Robert Lewandowski
Jakim wynikiem zakończy się mecz Hertha - Bayern? 
