PKO Ekstraklasa. Lech Poznań kończy rok z wielkim niedosytem

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań

Zimowanie na 5. miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy to dla Lecha Poznań scenariusz daleki od idealnego. - W co najmniej kilku meczach powinniśmy osiągnąć lepsze wyniki - przyznał Dariusz Żuraw.

"Kolejorz" ma 31 pkt. - o siedem mniej niż liderująca Legia Warszawa. Według trenera tę stratę dałoby się zniwelować wyłącznie lepszą skutecznością.

- W obu spotkaniach z Arką Gdynia byliśmy lepsi, a nie wygraliśmy żadnego z nich i zdobyliśmy tylko dwa punkty. To samo można powiedzieć o domowym starciu z Koroną Kielce, które też zakończyło się remisem. Gdybym miał wskazać mecze, po których czuję największy niedosyt, te wymieniłbym w pierwszej kolejności - stwierdził Dariusz Żuraw.

Lech słabo wykorzystywał atut własnego boiska. W dziesięciu spotkaniach przy Bułgarskiej zwyciężył zaledwie czterokrotnie i pod względem bilansu u siebie zajmuje dopiero 12. pozycję w tabeli (gorsze są jedynie Korona Kielce, Wisła Kraków, Arka Gdynia i ŁKS Łódź).

->PKO Ekstraklasa: Lech - Arka. Aleksandar Rogić: Trudno było to przetrwać

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

Wiosną Żuraw może mieć jeszcze trudniejszą sytuację, bo chcąc zbilansować budżet, niewykluczone, że klub sprzeda któregoś z kluczowych piłkarzy. Najwięcej mówi się o odejściu Kamila Jóźwiaka. - Na razie nie przyswajam żadnego scenariusza jeśli chodzi o ubytki. Nie jest jednak tajemnicą, że pojawia się zainteresowanie naszymi młodymi zawodnikami - przyznał szkoleniowiec.

Będą też jednak nowe twarze. Na początek skrócono wypożyczenie Michała Skórasia do Rakowa Częstochowa. - Zabiegałem o jego powrót, bo już latem widziałem w nim ogromny potencjał. Na obozie wypadł bardzo dobrze. Gdyby nie to, że na pozycjach skrzydłowych mieliśmy dużo zawodników i chcieliśmy, żeby Michał łapał minuty, to byśmy go nie wypożyczali. Daliśmy sobie jednak czas do zimy, poza tym udało mu się znaleźć klub ekstraklasowy, dzięki czemu zrobił postęp i teraz będzie wartością dodaną dla naszej drużyny. Widzę go na skrzydle, lecz może być też alternatywą dla kontuzjowanego Roberta Gumnego na prawej obronie - dodał Żuraw.

"Kolejorz" nie planuje na razie wzmocnień w środku pola, gdzie bardzo przeciętną rundę ma za sobą krytykowany Karlo Muhar. - Konkurują z nim Mateusz Skrzypczak i Tomasz Cywka. Nie wiem, czy stać nas na kolejnego pomocnika. Są bardziej palące potrzeby - zaznaczył szkoleniowiec.

->Szczegółowy terminarz 21. kolejki PKO Ekstraklasy

Komentarze (0)