Liga Mistrzów. Juergen Klopp ostro o powiększeniu rozgrywek. "To absolutne pierdoły"

Getty Images /  Marc Atkins / Na zdjęciu: Juergen Klopp
Getty Images / Marc Atkins / Na zdjęciu: Juergen Klopp

Pojawiły się plotki o grupie angielskich klubów, które chcą powiększenia Ligi Mistrzów. W tym gronie podobno znajduje się Liverpool. Trener "The Reds" Juergen Klopp jednak jest przeciwnikiem takiego rozwiązania.

W poniedziałek odbędzie się losowanie fazy pucharowej europejskich pucharów. W Nyonie zostaną rozlosowane pary 1/8 finału Ligi Mistrzów i 1/16 finału Ligi Europy. Tymczasem w brytyjskich mediach pojawiła się plotka o planach dotyczących powiększenia LM.

"Zwycięska rewolucja" Juergena Kloppa. Tak zmienił wątpiących w wierzących >>

Podobno pojawił się pomysł, by od sezonu 2024/25 w fazie grupowej uczestniczyły 32 drużyny. Takie rozwiązanie mają popierać przedstawiciele Premier League. "Daily Mail" informuje, że inicjatorami są Manchester United, Manchester City, Liverpool, Chelsea, Arsenal oraz Tottenham Hotspur.

Oczywiście stoją za tym pieniądze, bo wzrosłyby przychody klubów z tytułu dnia meczowego i praw do transmisji. Nie wszystkim to się jednak podoba. Pomysł skrytykował Juergen Klopp.

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

- Czytałem, że najlepsze kluby chcą więcej meczów w Lidze Mistrzów. Nie jestem zaangażowany w te plany. To absolutne pierdoły - cytuje Kloppa BBC.

Stanowcza reakcja niemieckiego szkoleniowca nie powinna dziwić. Już teraz kluby mają bardzo napięte terminarze. "The Reds" w tym sezonie uczestniczą w siedmiu różnych rozgrywkach. W ciągu 300 dni rozegrają... 67 meczów, co daje średnią jednego meczu na 4,5 dnia.

Liga Mistrzów. Cristiano Ronaldo marzy o finale z Realem Madryt. "To świetny zespół" >>

We wtorek Liverpool zmierzy się z Aston Villą w Pucharze Ligi. Niespełna dobę później będzie już w Katarze, gdzie zagra z Rayados de Monterrey w Klubowych Mistrzostwach Świata.

Źródło artykułu: