Były piłkarz Legii Warszawa w felietonie dla "Przeglądu Sportowego" ponownie uderzył w stołeczny klub. Dariusz Dziekanowski jest zdania, że Legia w PKO Ekstraklasie powinna rządzić. Nie jest tak, bo klub na przestrzeni ostatnich miesięcy popełnił sporo błędów.
Zobacz także: Serie A. Włosi pytają Piolego o Piątka. Ten odpowiada zagadkowo. "Rośnie, gdy zespół idzie do góry
"Zespół czyni postępy. To prawda. Tylko dla mnie te postępy wynikają z faktu, że trener i szefowie klubu próbują naprawić błędy. Zepsuć, a potem naprawiać - czy taka jest droga do sukcesu?" - pyta Dziekanowski.
"Sukcesem Legii będzie odzyskanie mistrzostwa Polski i awans do europejskich pucharów. Umówmy się, że Legia, mając takich piłkarzy i dość wysoki budżet, powinna w lidze dominować. Niestety tak nie jest" - pisze były zawodnik Legii, który twierdzi, że w najbliższych tygodniach mnóstwo pracy będą mieli ludzie odpowiedzialni za transfery.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wykop bramkarza i... katastrofa! Co on narobił? (wideo)
Wylicza on, że piłkarze, którzy nie grają w Legii za dużo, pobierają mnóstwo pieniędzy. Koszt utrzymania Williama Remy'ego, Luisa Rochy, Salvadora Agry, Ivana Obradovicia i Ivana Obradovicia wynosi około 250 tysięcy euro miesięcznie!
"Transfer tych zawodników - nawet bezkosztowy - powinien być celem numer jeden Legii. Inaczej klub będzie musiał sprzedawać któregoś ze swoich młodych piłkarzy, a pieniądze ze sprzedaży pójdą na utrzymanie zawodników, z których Legia nie ma żadnego pożytku" - dodaje.
Zobacz także: Transfery. Ivan Rakitić zmienił zdanie. Chce zostać do końca sezonu