La Liga. El Clasico będzie zagrożone? Nowe fakty ws. protestu

Getty Images / Gonzalo Arroyo Moreno / Na zdjęciu: Karim Benzema i Sergi Roberto
Getty Images / Gonzalo Arroyo Moreno / Na zdjęciu: Karim Benzema i Sergi Roberto

Według hiszpańskich mediów, katalońskie służby nie zagwarantują bezpieczeństwa w trakcie El Clasico. W tym dniu mają odbyć się kolejne demonstracje.

Wielki klasyk pomiędzy FC Barcelona a Realem Madryt w Hiszpanii pierwotnie miał odbyć się 26 października. Problem w tym, że kilkanaście dni wcześniej rozpoczęła się fala protestów w Katalonii. Z uwagi na trudną sytuację polityczną i zamieszki na ulicach, El Clasico przeniesiono na środę 18 grudnia.

Jak się okazuje, nowa data powoli także staje się problematyczna. W tym samym dniu odbędą się kolejne demonstracje, a udział w nich zadeklarowało nawet 18 tysięcy ludzi.

Za wszystkim stoi katalońska grupa protestacyjna Tsunami Democratic, która opublikowała we wtorek oświadczenie, w którym ujawniła swoje plany marszu wokół stadionu Camp Nou. Protest rozpocznie się 18 grudnia o godz. 16.00, cztery godziny przed starciem Barcelony z Realem. Organizatorzy wyznaczyli już cztery główne punkty akcji.

ZOBACZ WIDEO Anna Lewandowska opuściła gardę. Powiedziała o pieniądzach, strachu i roli religii w życiu

"Katalończycy nie mogą korzystać ze swoich podstawowych praw. Cały region przeżywa wyjątkową sytuację i konieczne jest wyjątkowe działanie" - czytamy w oświadczeniu.

Real Madryt oficjalnie nie zabrał jeszcze głosu w tej sprawie. Prezydent Barcelony jest jednak przekonany, że spotkanie powinno się odbyć.

- Zupełnie się tym nie martwię. Jeśli zgromadzenie ma charakter pokojowy, to nie może kolidować z meczem piłkarskim. W żadnym wypadku nie powinno się zawieszać tego meczu. Ja nie widzę żadnego powodu, by to zrobić. Kibice przyjdą na stadion, by wspierać drużynę i wyrażać swoje poglądy - podkreśla Josep Bartomeu (za COPE).

Zobacz także: Borussia Dortmund znów może być polska. Klub interesuje się Milikiem i Piątkiem

Zobacz także: Lothar Matthaeus krytykuje Bayern Monachium

Komentarze (1)
faktowesporty
10.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Masakryczny problem, nie można zamknąć stadionu i grać bez publiczności? Podobno to sport dla twardzieli, więc nie mazać się. Może w ogóle niech nie grają?