PKO Ekstraklasa. Śląsk - Legia. Vuković chwali rywala

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković

- Śląsk to godny zespół, nieprzypadkowo jest liderem tabeli - mówi przed niedzielnym hitem PKO Ekstraklasy trener Legii Warszawa Aleksandar Vuković.

Po porażce z Pogonią Szczecin (1:3) Legia Warszawa zareagowała tak jak oczekiwali tego kibice z ul. Łazienkowskiej i odniosła dwa przekonujące zwycięstwa - w sobotę pokonała u siebie Koronę Kielce 4:0, a we wtorek wygrała wyjazdowy mecz z Górnikiem Łęczna w Pucharze Polski 2:0.

Teraz drużynę Aleksandara Vukovicia czeka jeszcze trudniejsze zadanie - mecz we Wrocławiu z liderującym tabeli Śląskiem.

Zmiany w Legii Warszawa. Trener podjął decyzję - ci piłkarze mają opuścić klub--->>>

Przed hitem 18. kolejki PKO Ekstraklasy trener Legii chwali najbliższego rywala. - Po pierwszym meczu w trzeciej kolejce (0:0) mówiłem, że to był bardzo dobry mecz bardzo dobrych drużyn. Śląsk nieprzypadkowo jest w czołówce tabeli od początku sezonu. Duża w tym zasługa trenera Lavicki, który jest przedstawicielem szkoły, która coś na świecie znaczy. Śląsk to godny rywal, a miejsce w tabeli mówi wszystko - ocenił szkoleniowiec wicemistrza Polski.

ZOBACZ WIDEO: Hiszpański dziennikarz o losowaniu grup Euro 2020. "Myślimy Polska - mówimy Lewandowski. Reszta piłkarzy nie jest dobrze znana"

W niedzielnym meczu Vuković nie będzie mógł skorzystać m.in. z Arvydasa Novikovasa, który przeszedł zabieg kardiologiczny oraz Williama Remy'ego. Ten ostatni doznał kontuzji na treningu. W kadrze nie znajdzie się także wracający do zdrowia Cafu.

- Na Cafu jest nieco za wcześnie - lepiej poczekać, niż coś przyspieszyć. Arvydas jest po zabiegu. Wszystko przebiegło bardzo dobrze, tak dobrze, że za tydzień mógłby wrócić do normalnego treningu, ale nie chcemy niczego przyspieszać, bo nie ma takiej potrzeby. W tym roku nie zobaczymy go już na boisku - poinformował Vuković.

Początek meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa w niedzielę o godz. 17:30.

Najlepszy napastnik Legii odejdzie z klubu? Czytaj więcej--->>>

Komentarze (1)
Krogulec gender boy
7.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i po meczach ze słabeuszami nadeszła weryfikacja wielkiej i potężnej Legii, a skończy się tak samo jak z Pogonią czyli w papę :)