II liga. Błękitni Stargard - Widzew Łódź. Marcin Kaczmarek: Pozostać na czele tabeli przez zimę

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Mateusz Możdżeń (z numerem 30)
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Mateusz Możdżeń (z numerem 30)

W ubiegły weekend zasiedli w fotelu lidera II ligi i chcą w nim pozostać przez całą zimę. W 20. kolejce II ligi liderujący Widzew Łódź zmierzy się z Błękitnymi Stargard.

Czerwono-biało-czerwoni zgromadzili 40 punktów i przewodzą w tabeli. Za nimi z oczkiem straty plasuje się Górnik Łęczna, do którego punkt traci z kolei Resovia. Czwarty GKS Katowice, który także ma chrapkę, by namieszać, ma 37 punktów. Ścisk w czołówce jest więc niemały. Każda bramka może mieć zatem znaczenie.

Zobacz też: Widzew Łódź kończy 109 lat i przygotowuje prezent dla kibiców

- Rundę trzeba zakończyć meczem mistrzowskim, a to spotkanie będzie bardzo ważne dla układu tabeli. Ciężko pracowaliśmy, żeby znaleźć się na czele tabeli II ligi i zrobimy wszystko, by tę pozycję utrzymać na zimę. Starcie z Błękitnymi będzie się różnić od poprzednich. Stargard to trudny teren. Tam jest boisko, które nie sprzyja finezyjnej grze. A wiemy, że to przeciwnik trudny dla każdego, co widzieliśmy w Totolotek Pucharze Polski - podkreślił trener Widzewa Łódź, Marcin Kaczmarek.

W sierpniu łodzianie pokonali na własnym stadionie Błękitnych Stargard 2:0 po golach Przemysława Kity i Marcina Robaka. Aktualnie zespół z Pomorza Zachodniego zajmuje ósme miejsce w tabeli.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek dla WP SportoweFakty: Lewandowski udowodnił, że Niemiec nie musi zarabiać najwięcej [cała rozmowa]

Jeżeli ktoś się spodziewa, że będzie lekko, łatwo i przyjemnie, to jest w błędzie. Wiele mocnych drużyn przekonało się, że aby zdobyć punkty w Stargardzie, trzeba zagrać na wysokim poziomie. Bardzo dużo będzie zależało od koncentracji, głównie przy stałych fragmentach gry, w momentach kluczowych dla meczu. Uważam jednak, że wypracowaliśmy zaufanie w stosunku do siebie, między zawodnikami - dodał Kaczmarek.

Zobacz galerię zdjęć z meczu Widzewa Łódź z Bytovią Bytów

Trener Błękitnych, Adam Topolski w rozmowie z portalem widzewtomy.net, zaznaczył, że jego zespół zamierza maksymalnie utrudnić życie przeciwnikom. Zresztą jak w każdym spotkaniu.

- My staramy się grać odważny futbol. Ja jestem zwolennikiem ofensywnego podejścia. Wiem, że tracimy przez to dużo bramek, ale także sami dużo strzelamy. Nasze błędy w defensywie biorą się także z tego, że mamy bardzo młodą linię obrony. Nadrabiamy ciekawą linią pomocy i ataku, tworzymy wiele sytuacji. Liczymy, że z przody zawsze coś wpadnie, a jak ustrzeżemy się pomyłek w defensywie, to wygramy. Opłaca się więc atakować - twierdzi szkoleniowiec.

Oczywiście spotkanie w Stargardzie zapowiadane jest jako wielkie święto. Sobotni mecz z pewnością bardzo przykuwa uwagę lokalnej społeczności.

- Widzew to najlepszy i najpopularniejszy klub w II lidze, a sama jego nazwa wszystkich stawia na nogi. Nie powiem nic nowego, po prostu każdy mecz z tą drużyną jest olbrzymim wydarzeniem - przyznał Topolski.

Pierwszy gwizdek w starciu Błękitni Stargard - Widzew Łódź w sobotę o godzinie 13:00. Relacja na żywo z meczu na portalu WP SportoweFakty.

Komentarze (0)