W czwartek informowaliśmy, że Lautaro Martinez z Interu Mediolan jest poważnym kandydatem do gry w Barcelonie (CZYTAJ WIĘCEJ). Latem 2020 roku zostanie uruchomiona klauzula odstępnego Argentyńczyka, która będzie wynosić 111 mln euro. W przeszłości Barcelona kupowała już piłkarzy za ponad 100 mln, więc transfer Martineza nie byłby czymś wyjątkowym.
Tańszą opcją jest natomiast Pierre-Emerick Aubameyang, który nie wyklucza odejścia z Arsenal FC. "Kanonierzy" robią wszystko, aby napastnik przedłużył kontrakt, jednak 30-latek domaga się dużej podwyżki. Londyńczycy z kolei muszą najpierw pozbyć się Mesuta Oezila (zarabia 400 tysięcy euro tygodniowo), aby móc zaoferować Aubameyangowi wielkie pieniądze.
Gabończyk wyceniany jest obecnie na 70 mln euro, czyli o 41 mln mniej niż Lautaro Martinez. Z drugiej strony napastnik Arsenalu jest o osiem lat starszy niż Martinez, który mógłby stanowić o sile Katalończyków przez wiele sezonów.
ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. Sebastian Szymański z pierwszym golem w reprezentacji. "Robię małe kroczki"
"FC Barcelona może zaoferować mu to, czego nie może Arsenal - regularną grę w Lidze Mistrzów" - czytamy w hiszpańskich mediach. Aubameyang pełniłby rolę zmiennika Luisa Suareza.
Gabończyk trafił do Arsenalu w styczniu 2018. Kanonierzy zapłacili za niego Borussii Dortmund ok. 64 mln euro. W tym sezonie Premier League Aubameyang strzelił dziewięć bramek w czternastu meczach.
Zobacz także: Eliminacje Euro 2020. 26 bohaterów - to oni dali nam awans do mistrzostw Europy
Zobacz także: Kolejna kontuzja w Realu Madryt