Zaczął doskonale, już w 4. i 7. minucie pokonując bramkarza Galatasaray Stambuł. A w doliczonym czasie gry postawił kropkę nad "i", pieczętując wygraną Realu Madryt 6:0.
W środowym spotkaniu Ligi Mistrzów Rodrygo zdobywał bramki po uderzeniach prawą nogą, lewą nogą i głową (tzw. perfekcyjny hat-trick). Jako najmłodszy piłkarz w historii Ligi Mistrzów. Zrobił to, mając 18 lat i 301 dni (poprzednim rekordzistą był Kylian Mbappe - 20 lat i 360 dni - więcej TUTAJ>>).
Po zakończeniu meczu z Galatasaray Rodrygo miał prawo zabrać na pamiątkę meczową piłkę. Z okazji skorzystał. Najpierw schował ją w swojej szafce, ale później poprosił kolegów o złożenie na niej autografów. Brazylijczykowi pozostanie cenna pamiątka.
18-latka wyściskał w szatni trener Królewskich Zinedine Zidane. - Dostał szansę w ostatnich kilku meczach i, co było widać, poradził sobie świetnie. Może rzeczywiście te trzy bramki były zaskakujące, ale to radosny, spokojny i skoncentrowany na swojej pracy piłkarz. Piłka sprawia mu radość - powiedział o Rodrygo Zidane.
Zobacz wideo. Co działo się w szatni Realu po hat-tricku Rodrygo?
Zobacz także: Liga Mistrzów. Real Madryt - Galatasaray: Zinedine Zidane chwali Rodrygo. "Szybko się uczy, chce się poprawiać"