Konsternacja w Zabrzu: gdzie jest "Szczocik"?!

Nie lada zamieszanie wywołała nieobecność na zbiórce wybierającego się na zgrupowanie do Dzierżoniowa pomocnika Górnika Zabrze, Roberta Szczota. 27-letni skrzydłowy górniczej drużyny nie znalazł się w grupie zawodników, którzy wsiedli do autokaru zmierzającego na Dolny Śląsk, co wśród kibiców Trójkolorowych wywołało ogromną falę domysłów na temat przyczyn nieobecności zawodnika.

Do autokaru, jaki miał zawieść zawodników Górnika Zabrze na zgrupowanie przedsezonowe w Dzierżoniowie wsiadło 22 zawodników zabrzańskiej drużyny. W gronie piłkarzy, którzy nie wsiedli do autokaru byli m.in. kontuzjowani Tomasz Zahorski, Damian Gorawski i Marek Krotofil. Grono nieobecnych uzupełniał Robert Szczot, który nie zmagał się z żadnym urazem. Brak blondwłosego zawodnika na zbiórce na forum kibiców Trójkolorowych wywołał niemałą burzę domysłów.

- Pilnowaliśmy żeby nikt nam nie podprowadził Banasia, a tymczasem kuchennymi drzwiami wynieśli nam "Szczocika" - pisał z niepokojem na klubowym forum jeden z fanów Górnika. - Robert nie zgodził się na obniżkę zarobków i to on, a nie Banaś czy Bonin odchodzą z klubu - snuł domysły kolejny sympatyk drużyny z Roosevelta. Rzeczywistość okazała się jednak zdecydowanie mniej skomplikowana. - Mieszkam niedaleko Dzierżoniowa i na zgrupowanie dojadę sam, swoim samochodem. Nie było sensu żebym pojawiał się w Zabrzu na zbiórce i kolegów spotkam w Dzierżoniowie. Trener wyraził na to zgodę - rozwiał wszelkie niedomówienia 27-letni pomocnik drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.

Popularny "Szczocik" to jeden z najbardziej lubianych przez kibiców Górnika zawodników. Serdeczność i sympatię zabrzańskich fanów zdobył sobie nie tylko walecznością i ambicją, jaką prezentował na boisku, ale także swoimi posezonowymi wypowiedziami. Zapewnił wówczas jako jeden z pierwszych zawodników zabrzańskiego klubu, że mimo degradacji Górnika do pierwszej ligi nie zamierza z Zabrza odchodzić. Do Górnika filigranowy zawodnik trafił w styczniu tego roku, na zasadzie transferu z Jagiellonii Białystok. Górnik zapłacił za ten transfer białostockiemu klubowi 1,7 mln złotych.

Źródło artykułu: