Fortuna I liga: Stal Mielec postrzelała. Wigry Suwałki wygrały po zmianie trenera

Newspix / KAROL SŁOMKA / 400mm.pl / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: piłkarze Stali Mielec
Newspix / KAROL SŁOMKA / 400mm.pl / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: piłkarze Stali Mielec

W piątek w Fortuna I lidze wygrywają gospodarze. Stal Mielec efektownie pokonała 5:1 Sandecję Nowy Sącz. Wigry Suwałki zwyciężyły po zmianie trenera, a Puszcza Niepołomice po raz pierwszy na własnym stadionie.

Stal Mielec zremisowała 0:0 w poprzednim meczu z Sandecją Nowy Sącz u siebie. Oba kluby były wtedy kandydatami do awansu, a aktualnie piłkarze z Podkarpacia są o kilkanaście lokat wyżej w tabeli niż rywale z Nowego Sącza. Było to widać w bezpośrednim starciu. Stal wygrała 5:1, choć na początku spotkania straciła gola po strzale Macieja Małkowskiego. Rezultat odwrócili Łukasz Janoszka i Bartosz Nowak. W ostatnich 10 minutach drużyna z Podkarpacia zdobyła jeszcze trzy bramki. Autorem dwóch był Mateusz Mak, a ostatnie słowo należało do Wojciecha Lisowskiego.

Wigry Suwałki zagrały pierwszy mecz po zmianie trenera Adama Fedoruka na Pawła Crettiego. Nowy szkoleniowiec zadebiutował na szczeblu centralnym. Jego podopieczni mierzyli się na własnym stadionie z Odrą Opole i rozpoczęli spotkanie od mocnego uderzenia. W 8. minucie gospodarze objęli prowadzenie dzięki strzałowi Kamila Sabiłło. To trafienie wystarczyło do zwycięstwa 1:0. W 85. minucie najgorsza drużyna ligi miała dużą szansę na wyrównanie, jednak Szymon Skrzypczak nie pokonał uderzeniem z rzutu karnego Dominika Kąkolewskiego.

Czytaj także: Podbeskidzie Bielsko-Biała zatrzymało Radomiaka. Mateusz Marzec dogonił Omrana Haydarego

GKS Tychy nie poradził sobie na stadionie Puszczy Niepołomice, która do piątku była najgorszym pierwszoligowcem pod względem wyników u siebie. W sześciu kolejkach zdobyła punkt z 18 możliwych, a poprzednie pięć spotkań w roli gospodarza przegrała. Puszcza przełamała swoją niemoc. W pierwszej połowie strzeliła dwa gole, a ich autorami byli Bartosz Żurek oraz Hubert Tomalski. Mecz zakończył się wynikiem 2:1. Po przerwie najbardziej bramkostrzelny w lidze GKS odpowiedział jednym trafieniem.

Chrobry Głogów przed meczem z Chojniczanką poszerzył kadrę o Damiana Piotrowskiego. Skrzydłowy był przez półtora roku piłkarzem klubu z Chojnic. Piotrowski wszedł na boisko w 70. minucie i jak się okazało, już przy ustalonym wyniku. Chrobry wygrał 1:0 dzięki strzałowi Michała Ilkówa-Gołąba z rzutu karnego w 42. minucie. W konfrontacji najgorzej broniących pierwszoligowców nie było żadnej akcji bramkowej. Podopieczni Ivana Djurdjevicia zmniejszyli swoją stratę do bezpiecznych lokat do czterech punktów. Chojniczanka przegrała pierwsze w sezonie spotkanie na wyjeździe.

Czytaj także: Szalona "strzelanina" w Nowym Sączu. Osiem goli i remis Sandecji z Chojniczanką

14. kolejka Fortuna I ligi:

Stal Mielec - Sandecja Nowy Sącz 5:1 (1:1)
0:1 - Maciej Małkowski 5'
1:1 - Łukasz Janoszka 38'
2:1 - Bartosz Nowak (k.) 53'
3:1 - Mateusz Mak 81'
4:1 - Mateusz Mak 85'
5:1 - Wojciech Lisowski 88'

Wigry Suwałki - Odra Opole 1:0 (1:0)
1:0 - Kamil Sabiłło 8'

Puszcza Niepołomice - GKS Tychy 2:1 (2:0)
1:0 - Bartosz Żurek 14'
2:0 - Hubert Tomalski 40'
2:1 - Szymon Lewicki 80'

Chrobry Głogów - Chojniczanka 1:0 (1:0)
1:0 - Michał Ilków-Gołąb (k.) 42'

[multitable table=1139 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO: Dużo pracy przed Jerzym Brzęczkiem. "Budowanie relacji jest szalenie ważne"

Źródło artykułu: