Możliwa dłuższa przerwa Macieja Rybusa. Polski piłkarz od ponad roku gra na zastrzykach

Getty Images /  TF-Images / Na zdjęciu: Maciej Rybus
Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Maciej Rybus

Niewykluczone, że Maciej Rybus przejdzie operację i odpocznie od piłki na 6-7 tygodni. Polski obrońca wciąż odczuwa skutki urazu, którego nabawił się we wrześniu... 2018 roku.

"Maciej Rybus przejdzie dogłębne badania lekarskie, aby ustalić, czy operacja jest konieczna, czy nie. Piłkarz może stracić od 6 do 7 tygodni z powodu kontuzji pachwiny" - informuje źródło rosyjskiego serwisu RIA Novosti.

Piłkarz Lokomotiwu Moskwa z problemami zmaga się od ponad roku, gdy doznał kontuzji w meczu z Krasnodarem. Od tego czasu "gra na zastrzykach". - Kontuzję mam już dosyć długo, ból się nasilał z każdą minutą. Mając w głowie to, że gramy mecz w niedzielę, to przy takim wyniku nie chciałem za bardzo ryzykować - mówił Rybus po spotkaniu Łotwa - Polska, w którym zagrał w podstawowym składzie.

30-latek zaznaczył, że chce dograć sezon do końca, a następnie przejść ewentualny zabieg. Według rosyjskich mediów, może dojść do niego znacznie wcześniej. Jak informuje RIA, Rybusa może zabraknąć w meczach ligi rosyjskiej z Groznym Akhmatem, Spartakiem Moskwa, Ufą i Krasnodarem, a także dwóch spotkaniach Ligi Mistrzów z Juventusem.

W tym sezonie Rybus zagrał już w 12. meczach Lokomotiwu - we wszystkich wychodził w podstawowym składzie. W 11 spotkaniach wystąpił w pełnym wymiarze czasowym. Do tego przez 80 minut grał w meczu z Łotwą w eliminacjach do mistrzostw Europy.

Czytaj teżEliminacje Euro 2020. Jerzy Brzęczek o krytyce reprezentacji. "Każdy z nas ma rodziny"

Czytaj też: Euro 2020. Reprezentacja Polski zagra towarzyski mecz na wyjeździe. Zmieni się miejsce przygotowań

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Reca szczęśliwy po awansie. "Dla mnie to jedna z najpiękniejszych chwil w życiu"

Źródło artykułu: