Dwukrotny król strzelców ligi rumuńskiej przerwał karierę. George Tucudean nadal ma problemy z sercem

Getty Images / Na zdjęciu: George Tucudean
Getty Images / Na zdjęciu: George Tucudean

George Tucudean postanowił przerwać karierę. Napastnik CFR Cluj nadal ma problemy z sercem, a przeprowadzone dotąd zabiegi nie przyniosły rezultatów. Nie wiadomo, czy dwukrotny król strzelców ligi rumuńskiej wróci na boisko.

W tym artykule dowiesz się o:

"Ogłaszamy, że napastnik George Tucudean zrobi sobie przerwę od aktywności w piłce nożnej! Wszystko wynika z jego problemów zdrowotnych, które pojawiły się w ostatnich miesiącach i trzymały go z dala od boiska. W najbliższym okresie piłkarz będzie starał się odzyskać siły i przeprowadzi dodatkowe badania, mogące zagwarantować mu powrót do piłki nożnej na najwyższym poziomie" - brzmi oświadczenie CFR Cluj na jego oficjalnym profilu na Facebooku.

COMUNICAT DE PRESĂ Clubul CFR 1907 Cluj anunță faptul că atacantul nostru George Țucudea va lua o pauză de la...

Opublikowany przez Fotbal Club CFR 1907 CLUJ-NAPOCA Poniedziałek, 2 września 2019

Od czasu wykrycia nieprawidłowości Rumun przeszedł już dwa zabiegi. Nie przyniosły one jednak spodziewanego rezultatu, przez co próby powrotu do gry kończyły się ostatecznie niepowodzeniem. Mimo tego, w tym sezonie udało mu się wystąpić w 9 meczach i strzelić 2 gole.

Czytaj także: Tucudean przeszedł operację serca i wyeliminował Celtic 

Warto zaznaczyć, że w związku z przedłużającymi się problemami Tucudean bierze pod uwagę nawet zakończenie przygody z futbolem. Ustaliły to rumuńskie media po rozmowach z osobami z jego otoczenia.

ZOBACZ WIDEO Championship. Bristol City - Middlesbrough. Emocje do samego końca. Promyk nadziei dla gości [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Dużo rozmawiałem z "Tucu" o jego poprzednich próbach. (...) Kiedy życie jest w niebezpieczeństwie, pojawia się panika i kołatanie serca, trudno myśleć o piłce nożnej. Uważam, że każdy zrobiłby to samo na jego miejscu. Ma dzieci, dobrą rodzinę, dużo pieniędzy, więc trudno ryzykować - komentuje dla sport.ro Alexandru Chipciu, kolega 28-latka.

Podczas dotychczasowej kariery Tucudean 10 razy wystąpił w reprezentacji Rumunii, a ponadto grał w kilku znanych klubach, m. in. angielskim Charlton, belgijskim Standardzie Liege, a także rodzimych: Steaua'le Bukareszt, FC Viitorul i CFR Cluj. Z dwoma ostatnimi 3 razy był mistrzem kraju i dwukrotnie został najlepszym strzelcem ligi.

Źródło artykułu: