W zeszłym sezonie Carlitos był najlepszym strzelcem Legii Warszawa, dla której strzelił 16 bramek. Obecnie jest jednak tylko rezerwowym, który rozegrał 22 minuty w PKO Ekstraklasie i wystąpił w sześciu meczach eliminacji Ligi Europy. Zdobył w nich dwie bramki, ale mimo to stracił zaufanie sztabu szkoleniowego. Carlitos miał nawet zakomunikować kolegom z szatni, że chce odejść z klubu.
Artur Wichniarek uważa, że konflikt na linii Aleksandar Vuković - Carlitos negatywnie wpływa na Legię Warszawa. - Vuko ma tydzień, by porozmawiać z Carlitosem. Wyjaśnić, problemy, jakie mają między sobą. Bo ja nie wiem dlaczego trener Legii stawia cały czas na nieskutecznego, bezbarwnego Kulenovicia, który nie stwarza zagrożenia dla bramki rywala - powiedział Wichniarek w rozmowie z "Polsatem Sport".
- Na ławce Vuković wciąż ma Carlitosa, który udowodnił już i w Wiśle i w Legii też, że może być zagrożeniem nawet dla takiego zespołu, jak Rangers. Dla dobra klubu, w rewanżu musi zagrać Carlitos. Wtedy Legia będzie miała szansę wygrać i awansować do Ligi Europy - dodał Wichniarek.
W pierwszym meczu pomiędzy Legią Warszawa i Glasgow Rangers padł remis 0:0. Wichniarek jest zdania, że to wicemistrzowie Polski byli lepszym zespołem, ale w rewanżu Legię czeka znacznie trudniejsze zadanie. Siłą zespołu jest jednak defensywa. Warszawska drużyna w siedmiu kolejnych meczach europejskich pucharów nie straciła gola.
Zobacz także:
Liga Europy. Legia - Glasgow Rangers. Szkoci zatrzymani, cenny remis Legii
Liga Europy. Legia Warszawa - Glasgow Rangers. Carlitos znów na ławce. Napastnik chce odejść z klubu
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski jeszcze lepszy niż w poprzednim sezonie? "Gnabry i Coman mogą mu w tym pomóc"