- To mecz, na który naprawdę czekamy - tak o pierwszym spotkaniu IV rundy eliminacji pomiędzy Legią Warszawa i Glasgow Rangers powiedział trener tego drugiego zespołu, Steven Gerrard. Pod jego wodzą szkocka drużyna prezentuje wysoką formę. W sześciu eliminacyjnych meczach Rangersi zdobyli 19 goli i stracili tylko trzy.
Najpierw Glasgow Rangers wygrało w dwumeczu z gibraltarskim St Joseph FC 10:0, następnie wyeliminowało luksemburski FC Progres Niedercorn, pokonując rywali 2:0. Z kolei w starciu z duńskim FC Midtjylland Rangersi strzelili siedem bramek i stracili trzy. Dla porównania Legia gibraltarskiemu Europa FC strzeliło trzy gole, fińskiemu Kuopionowi Palloseura jedną bramkę, a greckiemu Atromitosowi Ateny dwa gole.
- Legia ma duże doświadczenie i zasługuje na szacunek. W ostatnich meczach zespół ten zachował wiele czystych kont. Czeka nas spotkanie we wrogim środowisku z dala od domu, ale czekamy na to. Wyglądamy bardzo silnie. Piłkarze muszą to utrzymać, są w dobrym miejscu, mają odpowiednią mentalność - powiedział szkoleniowiec Rangersów.
Pierwszy mecz pomiędzy Legią i Glasgow Rangers zaplanowany jest na 22 sierpnia i odbędzie się w Warszawie. Rewanż rozegrany zostanie 29 sierpnia. Zwycięzca dwumeczu zagra w fazie grupowej Ligi Europy.
Zobacz także:
Liga Europy: Glasgow Rangers rywalem Legii Warszawa. Szkoci w efektownym stylu rozprawili się z FC Midtjylland
Piłkarz roku UEFA. Poznaliśmy nominowanych. Gwiazda Liverpoolu powalczy z Messim i Ronaldo
ZOBACZ WIDEO: Championship. Kolejny bardzo dobry mecz Grabary! QPR - Huddersfield 1:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]