To nie była udana inauguracja sezonu Premier League w wykonaniu West Hamu United i Łukasza Fabiańskiego. Blisko 60 tys. kibiców na London Stadium było świadkami pogromu (wynik 0:5) WHU w pojedynku z mistrzem Anglii, Manchesterem City - WIĘCEJ TUTAJ.
Brytyjskie media nie są zgodne, jeśli chodzi o ocenę gry polskiego bramkarza. Dziennik "Daily Express" wystawił Fabiańskiemu notę "3" (w skali od 1-10). Słabszą ocenę - "2" - otrzymał tylko Issa Diop. "Zaliczył niezłą obronę w pierwszej połowie po strzale Mahreza, ale stracił pięć bramek w to upalne popołudnie" - podsumowuje Fabiańskiego tabloid.
"Daily Mail" z kolei przyznał reprezentantowi Polski "szóstkę". Nie mógł wiele zrobić przy straconych golach i nie miał szczęścia z VAR-em przy rzucie karnym (Fabiański obronił strzał Sergio Aguero z 11 metrów, tyle że zbyt wcześnie opuścił linię bramkową i sędzia Mike Dean zarządził powtórkę, którą Argentyńczyk zamienił na bramkę - przyp. red.) - argumentuje gazeta.
ZOBACZ WIDEO: Szalony mecz Manchesteru City z Liverpoolem. Decydowały karne! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
ZOBACZ: Marcin Bułka nie ma wątpliwości. Łukasz Fabiański najlepszym polskim bramkarzem >>
Jeszcze lepiej bramkarza WHU ocenił portal piłkarski whoscored.com. Dziennikarze przyznali Fabiańskiemu ocenę 6,21 i była to najwyższa ocena wśród zawodników całego bloku defensywnego drużyny z Londynu.
Grafika od SofaScore.com:
"Był świetny w ubiegłym sezonie, ale przeciwko Man City wyglądał trochę niepewnie, był niezdecydowany. Słaba praca nóg postawiła go w trudnej sytuacji" - czytamy w "The Independent", który ocenił Fabiańskiego na "5".