Polski pomocnik trafił do Hull City w styczniu 2017 r. Zespół występował wówczas w Premier League, a Kamil Grosicki na początek otrzymał koszulkę z nr 17 (więcej TUTAJ>>). Grał z nim tylko przez kilka miesięcy. Później zmieniał - lub zmieniano mu - numery kilkakrotnie.
Po spadku do The Championship "Grosik" wybrał "siódemkę" (na sezon 2017/18). Przed rozpoczęciem kolejnych rozgrywek dowiedział się, że mu ją odebrano. Dlatego w minionym sezonie mogliśmy go zobaczyć z nr 14. Teraz doszło do kolejnej roszady.
Jak informuje "Hull Daily Mail", "czternastkę" przejął Nouha Dicko. - Z kolei Kamil Grosicki to obecnie numer 11 w Hull City - czytamy. Z "jedenastką" w poprzednim sezonie występował David Milinkovic, ale Francuz wybrał teraz nr 7 (zwolniony przez odchodzącego z klubu Evandro).
Tym samym "Grosik" ma identyczny numer - zarówno w klubie, jak i w reprezentacji Polski. Z "11" grał m.in. na mistrzostwach Europy we Francji, a także na mistrzostwach świata w Rosji.
Umowa Grosickiego z Hull City obowiązuje do czerwca 2020 r. Nie wiadomo jednak, czy Polak go wypełni. Dla Tygrysów letnie okienko transferowe to ostatni moment, by zarobić na sprzedaży zawodnika, który stanowi spore obciążenie dla ich budżetu (jest najlepiej zarabiającym piłkarzem drugoligowca). Niedawno Grosicki miał propozycję z tureckiego klubu, ale ją odrzucił.
Zobacz także: Transfery. Kamil Grosicki mógł trafić do Turcji. Odrzucił ofertę Gazisehiru Gaziantep
ZOBACZ WIDEO: Polskie kluby walczą o europejskie puchary. "Legia gra najgorzej. Inne kluby na tym cierpią"
Czy Kamil Grosicki zmieni tego lata klub? 
