Przed startem spotkania Austriacy zajmowali trzecie miejsce w grupie z punktem straty do Słowenii, która w równoległym spotkaniu mierzyła się z Macedonią Północną. Ekipa trenera Franco Fody ma jednak jeszcze przed sobą bezpośrednie starcie ze Słoweńcami, więc teoretycznie kwestia awansu także znajduje się w jej rękach.
Jednak przy korzystnych rozstrzygnięciach w innych meczach, do walki o miejsce na Euro mogła włączyć się reprezentacja Izraela, która zgromadziła dotąd osiem punktów, ale aby tak się stało konieczna była wygrana w czwartkowy wieczór na Ernst Happel Stadionie w Wiedniu.. A to, że są w stanie pokonać Austriaków, udowodnili w marcu w Tel Awiwie, gdy zwyciężyli 4:2.
Obie ekipy rozpoczęły jednak to spotkanie bardzo leniwie. Poza strzałem Munasa Dabbura z pierwszej minuty prosto w ręce Cicana Stankovicia przez pierwsze 25 minut nie wydarzyło się raczej nic godnego uwagi. Chwilę potem Marcel Sabitzer wbiegł z piłką w pole karne i pokusił się o strzał, lecz ten zablokowany został przez defensorów.
ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Niepotrzebne słowa Bońka? "Akurat on nie jest osobą, która powinna pouczać innych"
Zdecydowanie najwięcej emocji odnotowaliśmy w ostatnim kwadransie. Wynik w 34. minucie otworzył Eran Zahavi, który pięknym strzałem z kilkunastu metrów trafił w samo okienko bramki Stankovicia. Chwilę później Marko Arnautović pięknym strzałem z woleja trafił w słupek. Szczęście uśmiechnęło się jednak do gospodarzy na cztery minuty przed przerwą, kiedy to napastnik reprezentacji Austrii podał w uliczkę do Valentino Lazaro, który strzałem po ziemi pokonał Ofira Marciano.
Po zmianie stron inicjatywa już zdecydowanie leżała po stronie gospodarzy. W 56. minucie bramkę przyniósł im rzut wolny, choć nie w sposób bezpośredni. Wprawdzie dośrodkowanie z lewej strony zostało wybite, ale chwilę później piłka raz jeszcze poszybowała w pole karne do Martina Hintereggera, który - choć jest środkowym obrońcą - wykończył akcję jak rasowy napastnik. Przyjął piłkę na 11. metrze, po czym lewą nogą pewnym strzałem trafił do siatki.
W dalszym ciągu bliżej było do trzeciej bramki dla Austriaków niż do wyrównującego trafienia Izraelczyków. W 70. minucie strzał Arnautovicia złapał pewnie Marciano, ale niecałe 20 minut potem musiał skapitulować. Akcję rozpoczął przechwyt piłki Schauba, potem Michael Gregoritsch ściągnął na siebie obrońców i tym samym zrobił miejsce do strzału Sabitzerowi. Po uderzeniu piłka jeszcze odbiła się od jednego z defensorów, co kompletnie zmyliło izraelskiego golkipera.
Austriacy awansowali na drugie miejsce w grupie dzięki przegranej Słoweńców (z którymi zmierzą się w następnej kolejce w niedzielę), a Izrael bardzo skomplikował sobie sytuację w kontekście awansu do finałów mistrzostw Europy. W niedzielę drużyna trenera Andreasa Hertzoga zagra u siebie z Łotwą.
Austria - Izrael 3:1 (1:1)
0:1 - Eran Zahavi 34'
1:1 - Valentino Lazaro 41'
2:1 - Martin Hinteregger 56'
3:1 - Marcel Sabitzer 88'
Składy:
Austria: Cican Stanković - Stefan Posch (64' Christopher Trimmel), Aleksandar Dragović, Martin Hinteregger, Andreas Ulmer - Julian Baumgartlinger, Stefan Ilsanker - Valentino Lazaro, Marcel Sabitzer, Konrad Laimer (59' Louis Schaub) - Marko Arnautović (82' Michael Gregoritsch).
Izrael: Ofir Marciano - Eli Dasa, Loai Taha (76' Yonatan Cohen), Hatem Elhamed, Taleb Tawartha (54' Omri Ben Harush) - Eran Zahavi, Bibras Natcho, Eutan Tibi, Nir Bitton, Manor Solomon - Munas Dabour (70' Shon Zalman Weissman).
Sędziował: William Collum (Szkocja)
Żółte kartki: Baumgartlinger (Austria) - Dabbur, Bitton (Izrael)