Sky Sports poinformowało, że Inter Mediolan zaproponował Manchesterowi United za dobrze zbudowanego napastnika 63 miliony funtów. Płatność jednak miałaby być rozłożona na dwa lub trzy lata. Takie rozwiązanie kompletnie nie przypadło do gustu klubowi z Old Trafford.
"Czerwone Diabły" wyceniają 26-latka na przynajmniej 79 milionów funtów. Podobne pieniądze zostały przelane dwa lata temu na konto Evertonu, gdy Belg podpisywał kontrakt.
Romelu Lukaku przybywa z zespołem na przedsezonowym tournee, ale nie wystąpił jeszcze w żadnych meczu towarzyskim z powodu kontuzji. Ole Gunnar Solskjaer zapowiedział, że zabraknie go również w sobotnim starciu z... Interem Mediolan.
Zobacz także: Transfery. Wilfried Zaha przekazał Crystal Palace, że chce odejść
Antonio Conte został zapytany o brak postępów w negocjacjach. - Frustracja to wielkie słowo. Lukaku jest piłkarzem Manchesteru United i taką mamy rzeczywistość. Wszyscy wiecie, że lubię tego zawodnika. Już kiedyś chciałem go sprowadzić, gdy byłem szkoleniowcem Chelsea. Chciałbym jednak powtórzyć jeszcze raz: Lukaku jest obecnie piłkarzem United, a ja mam wielki szacunek dla tego klubu - powiedział 49-letni trener.
Drużyna z Mediolanu potrzebuje bramkostrzelnego napastnika, ponieważ bardzo prawdopodobne jest odejście Mauro Icardiego. Argentyńczyk opuścił obóz przygotowawczy i jest szykowany do transferu. Lukaku zdobył w samej Premier League już 113 bramek. Nic dziwnego, że działacze Interu widzą w nim solidne wzmocnienie. Belg to gwarancja wielu goli w każdym sezonie.
Zobacz także: Transfery. Arsenal pozwoli odejść Koscielny'emu. Klub stawia jeden warunek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o tej scenie na meczu w Brazylii mówi cały świat! Zjawisko paranormalne?