Mistrzostwa świata U-20. VAR show i szalony mecz w Bielsku-Białej! Korea Południowa ostatnim półfinalistą

Newspix / Krzysztof Dzierzawa / Pressfocus / Na zdjęciu: radość reprezentantów Korei Południowej do lat 20
Newspix / Krzysztof Dzierzawa / Pressfocus / Na zdjęciu: radość reprezentantów Korei Południowej do lat 20

Reprezentacja Korei Południowej uzupełniła skład półfinalistów mistrzostw świata do lat 20 w Polsce. Ekipa z Azji pokonała w Bielsku-Białej Senegal po serii rzutów karnych. Sporą rolę w tym emocjonującym spotkaniu odegrał system VAR.

Zarówno jedni, jak i drudzy, by zagrać w ćwierćfinale, musieli wyeliminować w 1/8 finału rywala ze swojego kontynentu. Koreańczycy w "derbach Azji" pokonali Japończyków 1:0, a Senegal z kolei wyeliminował Nigerię wygrywając 2:1. Lwy Terangi, w opinii coraz większej części obserwatorów, są faworytami mistrzostw świata w Polsce.

Czytaj też: Pogromcy Polaków w półfinale. Waleczne Mali poległo z Włochami

- Na razie spokojnie. Póki co jesteśmy w ćwierćifinale. My tak na to nie patrzymy, my koncentrujemy się z meczu na mecz. Z drugiej strony nie mieliśmy wiele czasu, by rozpracować Koreańczyków, bo okazało się, że będziemy z nimi grać dopiero we wtorek - przyznał trener afrykańskiej ekipy, Youssouph Dabo.

Piłkarze obu drużyn długo bali się podjąć ryzyko. Pierwsze większe zagrożenie miało miejsce dopiero w 25. minucie za sprawą Ibrahimy Niane, który pokusił się o uderzenie z ostrego kąta. Piłkę odbił jednak Lee Gwangyeon. Senegalczycy jednak sukcesywnie rozwierali defensywę przeciwników. W 37. minucie Niane odegrał głową piłkę z drugiego metra na ósmy do Cavina Diagne, który pewnym strzałem pod poprzeczkę otworzył wynik.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Grosicki optymistą po meczu. "Zespół buduje się od defensywy, a my kolejny raz nie straciliśmy gola"

Fantastyczną okazję do wyrównania zespół Korei miał pięć minut później, gdy z rzutu wolnego bitego z ponad 20 metrów centralnie od bramki Lee Kangin uderzył celnie, lecz refleksem wykazał się Dialy Ndiaye. Co nie udało się przed przerwą, udało się kwadrans po niej. W 60. minucie jeden z Senegalczyków popchnął rywala w polu karnym, a sędzia postanowił obejrzeć tę sytuację na wideo i dopiero potem podyktował jedenastkę. Tę na gola zamienił Kangin.

Kilka minut później znów VAR był w użyciu. Cho Young-Wook przewrócił się w polu karnym, ale sędzia Leodan Frankin Gonzalez Cabrera otrzymał na słuchawkę komunikat, że faulu nie było. Ale już w 73. minucie musiał wskazać na wapno po tym, jak Lee Jaeik zagrał ręką w polu karnym. Dostrzegł to jednak dopiero po analizie obrazu na wideo. Do piłki podszedł Niane i... jego strzał został obroniony przez Lee Gwangyeona, ale bramkarz reprezentacji Korei opuścił linię bramkową i rzut karny musiał zostać powtórzony. Tym razem napastnik Senegalu do siatki już trafił.

Piłkarze z Afryki koniecznie chcieli pójść za ciosem, aby przypieczętować zwycięstwo. Zdobyli nawet dwie bramki, ale... żadna z nich nie została uznana. Niane w 86. minucie wpakował piłkę do siatki, lecz pomagał sobie przy tym ręką. Trzy minuty później Youssuph Badji wykorzystał zamieszanie w polu karnym i znów piłka znalazła się w siatce, ale Senegalczyk w momencie podania od partnera był na pozycji spalonej.

Ze względu na zmiany oraz kontuzje i konsultacje VAR sędzia przedłużył drugą połowę o aż dziewięć minut, a w 98. Koreańczycy wyrównali. Kangin dośrodkowywał piłkę z rzutu rożnego, a Lee Jisol pokonał Dialy'ego Ndiaye. Rzutem na taśmę zespół trenera Chunga Yungyonga doprowadził do dogrywki.

To był dopiero początek dramatu drużyny Senegalu, bo w szóstej minucie dogrywki Azjaci przeprowadzili bardzo szybką akcję. Kangin ruszył z głębi pola i zagrał po ziemi do uciekającego Cho Younga-Wooka, który uprzedził obrońców i bramkarza Ndiaye. W tym momencie ekipa prowadzona przez trenera Dabo zaczęła gasnąć i coraz trudniej było jej się przedostać pod bramkę rywali.

Aż do... doliczonego czasu gry drugiej części dogrywki. Mamadou Mbow wbiegł w pole karne, zmylił wszystkich tym, że zamiast uderzyć, podał do Amadou Cissa, a ten płaskim strzałem z piętnastu metrów zdobył wyrównującą bramkę i przedłużył spotkanie o serię rzutów karnych.

Z jedenastu metrów początkowo lepiej radzili sobie Senegalczycy, którzy prowadzili już 2:0, ale Koreańczykom udało się doprowadzić do remisu po pomyłce Mbowa w drugiej i obronie Gwangyeona w czwartej serii. W piątej strzał Oh Sehuna obronił Ndiaye, ale zbyt wcześnie wybiegł z linii bramkowej i rzut karny musiał zostać powtórzony. Koreańczyk już się nie pomylił, a zamykający tę serię Cavin Diagne uderzył fatalnie ponad bramką.

W tych dramatycznych okolicznościach Korea Południowa awansowała do grona czterech najlepszych drużyn świata. W walce o finał zmierzy się z Ekwadorem, który w sobotę w Gdyni pokonał 2:1 USA.

Korea Południowa - Senegal k. 3:2, dogr. 3:3 (2:2, 2:2, 0:1)
0:1 - Cavin Diagne 37'
1:1 - Lee Kangin 62' (z karnego)
1:2 - Ibrahima Niane 76' (z karnego)
2:2 - Lee Jisol 90+8'
3:2 - Cho Young-wook 96'
3:3 - Amadou Ciss 120+1'

Rzuty karne:

X - Kim Jungmin (trafił w słupek)
0:1 - Mamadou Danfa
X - Cho Young-Wook (Ndiaye obronił)
X - Mamadou Mbow (strzał ponad bramką)
1:1 - Um Womsang
1:2 - Amadou Ciss
2:2 - Choi Jun
X - Dia N'Diaye (Gwangyeon obronił)
3:2 - Oh Sehun 
X - Cavin Diagne (strzał ponad bramką)

Składy:

Korea Południowa U-20: Lee Gwangyeon - Hwang Taehyeon, Lee Jisol, Kim Hyunwoo, Lee Jaeik (85' Um Womsang), Choi Jun - Taejun Park (81' Kim Jungmin), Jeong Hojin, Jeon Sejin (53' Cho Young-Wook) - Oh Sehun, Lee Kangin (105+3' Kim Sujung)

Senegal U-20: Dialy Ndiaye - Alpha Dioukunou, Souleymane Cisse, Moussa N'Diaye  (83' Mamadiu Mbow), Souleymane Aw - Ousseynou Niang (99' Mamadou Danfa), Cavin Diagne, Amadou Ciss, Amadou Sagna (90+5' Ibrahima Drame) - Ibrahima Niane (90+1' Dia N'Diaye), Youssouph Badji

Sędziował: Leodan Frankin Gonzalez Cabrera (Urugwaj)

Żółte kartki: Lee Gwangyeon (Korea Płd.) - Niang, Cavin, Danfa, Aw, Ndiaye (Senegal)

Widzów: 10 627

Źródło artykułu: