Kibice odliczają ostatnie godziny do finału Ligi Europy. Chelsea FC i Arsenal FC zagrają o prestiżowe trofeum na stadionie w Baku. Brytyjskie kluby jednak nie będą mogły liczyć na głośny doping swoich fanów. Obie drużyny dostały tylko po 6 tysięcy biletów i nie wszystkie udało się sprzedać.
Finał Ligi Europy. Chelsea - Arsenal. Petr Cech kończy karierę. Zagra w Baku? >>
Brytyjskie media donoszą, że i tak doszło do bójki sympatyków obu kibiców. W efekcie jeden mężczyzna z Anglii trafił do szpitala. Poszkodowany miał otwartą ranę głowy i kilka siniaków.
Drugi incydent nie miał żadnego związku z pierwszym. Tym razem ranny został Rosjanin. W jednym z barów miało dojść do bójki. W tym przypadku niepotrzebna była hospitalizacja i kibicowi udzielono pomocy na miejscu zdarzenia.
Finał Ligi Europy. Chelsea - Arsenal. Lothar Matthaeus stawia na "Kanonierów" >>
Na razie nie stwierdzono innych incydentów. Do meczu zostało jednak trochę czasu, więc niewykluczone, że to nie koniec starć sympatyków obu brytyjskich drużyn.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Lokalizacja finału Ligi Europy jest mocno kontrowersyjna. "To przykład prania wizerunku przez sport"
Kto wygra finał Ligi Europy? 
