Korona wciąż miała szanse na triumf w grupie spadkowej, ale musiała w sobotę pokonać zespół Górnika, który w razie zwycięstwa zakończyłby rozgrywki na 11. miejscu w tabeli. W każdym bądź razie obie drużyny przystępowały do potyczki na dużym spokoju.
W pierwszej połowie spotkania w Kielcach na boisku działo się niewiele. Co prawda lepiej futbolówką operowali przyjezdni, ale nie byli oni w stanie pokonać bramkarza gospodarzy, Michała Miśkiewicza.
W 26. minucie zabrzanie stracili Adama Orna Arnarsona, który z powodu kontuzji musiał opuścić murawę, a w jego miejsce na placu gry pojawił się Kamil Zapolnik. Ostatecznie I odsłona zawodów zakończyła się bezbramkowym remisem.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool i Tottenham w finale Ligi Mistrzów. "To będzie angielska piłka w najlepszym wydaniu"
Po zmianie stron w końcu odważniej starali się zaatakować podopieczni Gino Lettieriego, którzy w 56. minucie byli o krok od wyjścia na prowadzenie. Na strzał z dystansu zdecydował się Ivan Jukić i trafił w słupek. Futbolówka odbiła się od aluminium i wyszła poza linię końcową.
Kiedy wydawało się, że bliżej szczęścia są kieleccy piłkarze, cios zadali zawodnicy z Zabrza, bo w 69. minucie dokładnie z rzutu wolnego przymierzył Igor Angulo, pokonując Michała Miśkiewicza.
Korona Kielce jeszcze starała się odpowiedzieć na tego straconego gola, jednakże sama została zaskoczona na niespełna 180 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry. Kamil Zapolnik zagrał świetne, prostopadłe podanie do Łukasza Wolsztyńskiego, a ten mocnym uderzeniem posłał piłkę do siatki. Po chwili wynik meczu ustalił strzałem sprzed pola karnego Angulo, dla którego była to 24. bramka w sezonie.
Lotto Ekstraklasa, 37. kolejka:
Korona Kielce - Górnik Zabrze 0:3 (0:0)
0:1 - Igor Angulo 69'
0:2 - Łukasz Wolsztyński 87'
0:3 - Igor Angulo 90'
Składy:
Korona Kielce: Michał Miśkiewicz - Bartosz Rymaniak, Joonas Tamm, Piotr Malarczyk, Michael Gardawski (79' Ognjen Gnjatić) - Oliver Petrak, Jakub Żubrowski - Oktawian Skrzecz, Wato Arweladze (58' Daniel Szelągowski), Ivan Jukić - Elia Sorian (75' Matej Pucko).
Górnik Zabrze: Martin Chudy - Adam Orn Arnarson (26' Kamil Zapolnik), Przemysław Wiśniewski (76' Maciej Ambrosiewicz), Dani Suarez, Paweł Bochniewicz - Adrian Gryszkiewicz, Mateusz Matras, Szymon Matuszek (60' Łukasz Wolsztyński), Valeriane Gvilia - Jesus Jimenez, Igor Angulo.
Żółte kartki: Oktawian Skrzecz (Korona Kielce) oraz Przemysław Wiśniewski (Górnik Zabrze).
Sędziował: Łukasz Szczech.
Czytaj też:
-> Gliwice. Miasto podzielone między Piasta i Górnika Zabrze
-> Lotto Ekstraklasa. Górnik - Wisła. Bomba Merebaszwilego i ofensywna niemoc zabrzan