Bundesliga. Bayern - Eintracht. Manuel Neuer nie zagra w meczu decydującym o mistrzostwie Niemiec

Newspix / EXPA/ Eibner-Pressefoto/ Alexander Neis / Na zdjęciu: Manuel Neuer
Newspix / EXPA/ Eibner-Pressefoto/ Alexander Neis / Na zdjęciu: Manuel Neuer

Manuel Neuer nie zdąży się wyleczyć na mecz z Eintrachtem Frankfurt - informują niemieckie media. W bramce Bayernu Monachium w meczu decydującym o mistrzostwie kraju stanie więc Sven Ulreich.

Końcówka sezonu nie jest szczęśliwa dla Manuela Neuera. Miesiąc temu podczas meczu z Fortuną Duesseldorf 33-letni bramkarz nabawił się urazu łydki i nie wystąpił w czterech kolejnych spotkaniach.

Początkowe przewidywania były takie, że Neuer wróci do bramki dużo wcześniej. Na mecz z Eintrachtem Frankfurt miał być gotowy już na pewno. Szanse na to są jednak coraz mniejsze i wiele wskazuje na to, że dla Niemca sezon już się skończył.

Antoine Griezmann zgodził się na obniżkę pensji. W Barcelonie ma zarabiać 17 milionów euro

W środę Neuer nie uczestniczył w treningu, a w czwartek tylko biegał wokół boiska. Ostatnia kolejka Bundesligi rozegrana zostanie w sobotę, więc do meczu pozostały dwa dni, ale wątpliwe, aby bramkarz zdołał się do tego czasu w pełni wyleczyć. Niko Kovac z pewnością nie będzie ryzykował i wystawi Neuera do gry tylko wtedy, gdy będzie on w stu procentach zdrowy.

Bayern musi przynajmniej zremisować z Eintrachtem Frankfurt, aby obronić mistrzostwo Niemiec. Obecnie ma dwa punkty przewagi nad Borussią Dortmund, która zagra z Borussią M'gladbach.

AC Milan może stracić bramkarza. Gianluigi Donnarumma na celowniku PSG i Manchesteru United
Bieżący sezon nie jest zbyt udany dla Neuera. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, rozegrał on 37 meczów. Wpuścił w nich 32 bramki, a 17 razy zachował czyste konto. Do jego dyspozycji było jednak sporo zastrzeżeń. 33-letni zawodnik nie wrócił do dawnej formy po długiej kontuzji, z którą zmagał się przez prawie cały sezon 2017/2018.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool dokonał niemożliwego w Lidze Mistrzów. "To była lekcja nawet dla najwierniejszych kibiców"

Komentarze (0)