Nominowanych w sześciu kategoriach (Bramkarz, Obrońca, Pomocnik, Napastnik, Piłkarz i Trener Sezonu) wskazała kapituła złożona z dziennikarzy zajmujących się na co dzień rozgrywkami Lotto Ekstraklasy. Więcej o tym TUTAJ.
Wśród trenerów najwięcej głosów otrzymali Waldemar Fornalik z Piasta Gliwice i Piotr Stokowiec z Lechii Gdańsk. Trzecie największe poparcie uzyskał Michał Probierz z Cracovii, który nieznacznie wyprzedził Ireneusza Mamrota z Jagiellonii Białystok. Opiekun Pasów nie liczy jednak na nagrodę.
- Nominacja mnie cieszy, ale z drugiej strony czuję rozczarowanie, bo przed sezonem mówiłem, że chcemy grać o mistrzostwo. To rozstrzygnie się między Waldkiem Fornalikiem a Piotrkiem Stokowcem. Ja przyznałbym dwie nagrody, ale nie brałbym pod uwagę Pucharu Polski, bo to są inne rozgrywki, a słyszałem, że to miało wpływ na wybór - komentuje trener Cracovii.
Probierz nie byłby jednak sobą, gdyby przy okazji nominacji do nagród nie odniósł się do karuzeli trenerskiej, która w Lotto Ekstraklasie kręci się w niezmiennym tempie od wielu lat: - Powinno nominować się tych, którzy przetrwali. W polskiej piłce przetrwanie sezonu to jest sztuka. Chwała wszystkim, którzy wytrwali bez zwolnienia.
Trener Pasów ma na myśli tych szkoleniowców, którzy nie zostali zwolnieni w trakcie rozgrywek. Poza nim do tej grupy zaliczają się jeszcze właśnie Fornalik, Mamrot i Stokowiec oraz Marcin Brosz (Górnik Zabrze), Dominik Nowak (Miedź Legnica), Maciej Stolarczyk (Wisła Kraków), Kosta Runjaić (Pogoń Szczecin) i Gino Lettieri (Korona Kielce).
ZOBACZ WIDEO Lechii Gdańsk brakuje mentalności zwycięzców. "Oddali mistrzostwo Polski we frajerski sposób"