W piątkowy wieczór Wojciech Szczęsny bronił bramki Juventusu Turyn w derbowej potyczce z Torino FC (1:1, relacja TUTAJ). Golkiper reprezentacji Polski wpuścił jednego gola, gdy w 18. minucie pokonał go Sasa Lukić. Włoskie media zgodnie uznały jednak, że w tej sytuacji Polak nie zawinił, nie miał szans na skuteczną interwencję (czytaj więcej TUTAJ).
Kolejny mecz w Serie A Juventus rozegra za osiem dni - 12 maja zmierzy się na wyjeździe z AS Roma. Wygląda na to, że Massimiliano Allegri pozwolił swoim piłkarzom na krótki urlop (Stara Dama zapewniła już sobie mistrzostwo Włoch), bowiem Szczęsny, wspólnie z rodziną, opuścił Turyn.
Żona bramkarza reprezentacji Polski, Marina Łuczenko-Szczęsna, opublikowała na Instagramie zdjęcie z lotniska, na którym cała rodzina: Wojciech Szczęsny, Marina Łuczenko-Szczęsna i ich syn Liam szykują się do podróży prywatnym samolotem.
"No fru!" - napisała w opisie artystka, dodając hasztag "familytime" (z ang. czas dla rodziny). Nie zdradziła jednak, gdzie rodzina Szczęsnych spędzi najbliższy czas oraz jak długi będzie to urlop. Z jej wrzutki na Instastories można się jedynie domyślać, że familia wybrała się do Polski.
W tym sezonie Wojciech Szczęsny zagrał w 39 spotkaniach Juventusu Turyn (uwzględniając wszystkie rozgrywki), wpuszczając 29 bramek. 18 razy zachował natomiast czyste konto.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa" #9: Awantura po meczu Lechii z Legią. To już wojna polsko-polska! [cały odcinek]