Liga Mistrzów 2019. FC Barcelona - Liverpool FC. Hiszpańskie media zachwycone Leo Messim. "To papież futbolu"

PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Leo Messi (w środku)
PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Leo Messi (w środku)

Wielki krok w kierunku finału Ligi Mistrzów zrobiła FC Barcelona, która w pierwszym meczu półfinału rozbiła Liverpool (3:0). Głównym tematem w hiszpańskiej prasie jest kolejny genialny występ Leo Messiego.

Magiczny wieczór na Camp Nou

Wynik 3:0 jest niemal idealnym rezultatem dla FC Barcelona. Podopieczni Ernesto Valverde nie ukrywają, że ich priorytetem jest zwycięstwo w Lidze Mistrzów i w środowy wieczór zrobili wielki krok w kierunku finału w Madrycie.

Liverpool nie został zmieciony pod dywan. "The Reds" zmarnowali kilka doskonałych sytuacji i zapłacili za to najwyższą cenę. Katem Anglików okazał się Leo Messi, który zdobył 599. i 600. bramkę w historii występów dla Barcelony. Co ciekawe, pierwszą z nich strzelił dokładnie 14 lat temu (1 maj 2005).

Kapitan Barcelony znalazł się na okładkach praktycznie wszystkich hiszpańskich gazet.[nextpage]

foto: Mundo Deportivo
foto: Mundo Deportivo

"Mundo Deportivo": Gigantyczny krok

Przegląd prasy zaczynamy od katalońskich mediów, które pieją z zachwytu nad rewelacyjnym wynikiem dla Barcelony. "Duma Katalonii cierpiała, ale udało się jej uzyskać korzystny wynik, by domknąć awans do finału na Anfield" - czytamy w "Mundo Deportivo". Tematem numer jeden jest przełamanie Luisa Suareza w europejskich pucharach oraz wielki wyczyn Leo Messiego, który zdobył 600. gola dla Barcy.

Zobacz także: Niewiarygodne osiągnięcie Leo Messiego
[nextpage]

foto: Sport.es
foto: Sport.es

"Sport.es": Szaleństwo

"Geniusz Leo Messiego popycha Barcelonę do finału. W kwadrans załatwił cały mecz"- tłumaczy "Sport.es". Dziennikarze z Katalonii podkreślają dobry mecz Liverpoolu, który zmusił gospodarzy do cierpienia. "Leo Messi ponownie był jednak supermenem Barcelony, która ma już 1,5 nogi w finale Ligi Mistrzów" - czytamy.

Zobacz także: [url=/pilka-nozna/819246/iker-casillas-w-szpitalu-jest-podejrzenie-zawalu-serca]Iker Casillas w szpitalu. Piłkarz miał zawał serca

[/url]ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 108. Marek Szkolnikowski: W Polsce jest ogromny problem z ekspertami. Byli piłkarze często nie znają się na piłce[url=/pilka-nozna/819246/iker-casillas-w-szpitalu-jest-podejrzenie-zawalu-serca]

[/url]
[nextpage]

foto: AS
foto: AS

"AS": Papież futbolu

Madrycki dziennik "AS" na okładce gazety przedstawia świętującego Leo Messiego, którego określa "Papieżem futbolu". - Jesteśmy zadowoleni, ale dwumecz nie jest rozstrzygnięty. Jedziemy na bardzo trudne boisko - przestrzega Argentyńczyk. "Liverpool wraca do domu, nie wiedząc jaka spotkała go kara. Nazywa się Leo Messi" - tłumaczą hiszpańscy dziennikarze, którzy podkreślają także dobry mecz Luisa Suareza.[nextpage]

foto: Marca
foto: Marca

"Marca": Wymarzony finał dla Johana Cruyffa

"FC Barcelona cierpiała jak nigdy dotąd, ale uzyskała doskonały wynik z Liverpoolem" - analizują dziennikarze "Marki". Mistrzom Hiszpanii brakuje kropki nad i, aby awansować do wielkiego finału w Madrycie. Według wspomnianego źródła, skład najważniejszego meczu może być już tylko jeden. "Blaugrana wyczekuje wielkiego finału z Ajaxem, wymarzonego dla Johana Cruyffa".[nextpage]

foto: L'Esportiu
foto: L'Esportiu

"L'Esportiu": Wszyscy za Messim

"Duma Katalonii wykonuje gigantyczny krok w stronę finału Ligi Mistrzów. Drużynę znów poprowadził Messi, którzy strzelił dwa gole, w tym drugiego niesamowitej urody" - piszą dziennikarze "L'Esportiu". Katalońska gazeta tłumaczy, że Liverpool zasłużył na więcej na Camp Nou, ale zapłacił wielką cenę za nieskuteczność w ataku.

Źródło artykułu: