Drużyna Damiana Kądziora mistrzem Chorwacji. To pierwszy sukces reprezentanta Polski

Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: Damian Kądzior w barwach Dinama Zagrzeb
Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: Damian Kądzior w barwach Dinama Zagrzeb

W piątkowym meczu 30. kolejki chorwackiej ekstraklasy Dinamo Zagrzeb Damiana Kądziora pokonało Slaven Koprivnica (1:0) i zapewniło sobie mistrzostwo Chorwacji. Reprezentant Polski jest najlepszym asystentem ligi aktualnych wicemistrzów świata.

Dinamo zapewniło sobie mistrzostwo na sześć kolejek przed końcem sezonu. Po piątkowym zwycięstwie zespół Damiana Kądziora ma aż 23 punkty przewagi nad drugim w tabeli NK Gorica - to różnica, której wicelider nie będzie już w stanie odrobić.

W meczu, w którym Dinamo przypieczętowało zdobycie mistrzostwa, Kądzior zagrał od pierwszego gwizdka i przebywał na boisku do 63. minuty. Jedynego gola spotkania kwadrans wcześniej strzelił Amer Gojak.

Kądzior jest zawodnikiem Dinama od lipca minionego roku, a do chorwackiego klubu trafił z Górnika Zabrze za 400 tys. euro. Wychowanek Jagiellonii Białystok świetnie wpasował się w nowy zespół i miał spory wkład w zdobycie mistrzostwa. W 25 ligowych występach strzelił cztery gole, a przy 10 asystował. Polak jest najlepszym asystentem nie tylko w swoim zespole, ale w całej lidze aktualnych wicemistrzów świata.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Cudowny sezon Piątka. "Milan bardzo szybko uzależnił się od naszego napastnika"

Dinamo do drugiego z rzędu mistrzostwa kraju poprowadził były trener Lecha Poznań Nenad Bjelica. Klub z Zagrzebia zatrudnił go w maju ubiegłego roku - kilka dni po tym, jak Bjelica został zwolniony z Kolejorza. W minionym sezonie Chorwat sięgnął z Dinamem po dublet, a w tym ma szansę na powtórzenie tego sukcesu.

Graczami Dinama są też dwaj byli zawodnicy Lecha: Emir Dilaver i Mario Situm. Obu zarówno do Lecha, jak i do Dinama ściągnął właśnie Bjelica.

To drugi z rzędu, czternasty w XXI wieku, a dwudziesty w ogóle tytuł Dinama. Klub Kądziora jest pod tym względem absolutnym rekordzistą Chorwacji. Dla samego Polaka to natomiast pierwszy taki sukces w karierze.

Slaven Koprivnica - Dinamo Zagrzeb 0:1 (0:0)
0:1 - Gojak 48'

Komentarze (2)
avatar
zbych22
19.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chorwacja to bardzo rozsądny wybór Kądziora. Chorwacka piłka ma dużo wyższe notowania niż polska i lepiej się sprzedaje.