W Fortunie Duesseldorf Dawid Kownacki gra na zasadzie wypożyczenia z włoskiej Sampdorii Genua. Polak do Bundesligi trafił w ostatnim dniu okna transferowego. Już po miesiącu zrobiło się o nim głośno.
Przełomowy był mecz z Schalke 04 Gelsenkirchen, w którym Kownacki zdobył pierwsze bramki w niemieckiej ekstraklasie, wrócił do regularnej gry, której brakowało mu w Sampdorii i niemal w pojedynkę pokonał zespół, który również zabiegał o niego zimą, gdy napastnik ogłosił, że chce zmienić klub.
Zobacz także: Nażad Asaad. Od piłkarza do lekarza
Niestety później nabawił się kontuzji, która wyłączyła go z gry na kilka tygodni, ale niemiecki klub nie ma co do niego wątpliwości. Chce go w swoim zespole na dłużej". To sygnalizował już przed miesiącem Lutz Pfannenstiel, dyrektor Fortuny Duesseldorf, w rozmowie dla "Super Expressu".
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Borussia Dortmund wróciła na fotel lidera. Pokonała FSV Mainz [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
- Zawsze staramy się sięgać po graczy, których widzimy u siebie na dłużej, nie na chwilę. Tak samo jest z Dawidem. Mamy opcję wykupu, ale to wszystko będzie musiało wymagać rozmów na różnych szczeblach w odpowiednim czasie - mówił.
"Kicker" donosi, że Kownacki ma pozostać w Fortunie Duesseldorf na kolejny sezon. Niemcy albo zdecydują się wykupić kontrakt (około 10 mln euro) albo będą starać się przedłużyć jego wypożyczenie. Podjęto już pierwsze rozmowy z władzami włoskiego klubu.
kicker: Dawid Kownacki ma zostać w Fortunie. Klauzula nie jest o wiele niższa niż 10 mln €, ale możliwe jest przedłużenie wypożyczenia z Sampdorii. Pfannenstiel: "W przypadku tego transferu będziemy musieli się wykazać wyobraźnią i kreatywnością". #BundesTAK
— Tomasz Urban (@tom_ur) 14 kwietnia 2019
Ogólny bilans Kownackiego w Fortunie to dwa gole i asysta w siedmiu występach.
Zobacz także: Trio z dubletem. Oto najlepsi piłkarze 30. kolejki Lotto Ekstraklasy