Piłkarze Lechii Gdańsk pokonali Piasta Gliwice 2:0. Ponownie pokazali pragmatyczną grę. - Przed meczem powiedzieliśmy sobie co chcemy grać i co może grać na nas Piast. Cieszę się z tego, że zrobiliśmy bardzo dobry wynik i z trzech punktów. Przede wszystkim zadecydowało to, że strzeliliśmy dwie bramki ze stałych fragmentów gry, a Piast żadnej. Bardzo cieszy nas to, że zagraliśmy na zero z tyłu - powiedział Lukas Haraslin.
Gdańszczanie po przerwie na reprezentację wrócili do dobrych wyników. - Przez kilka dni odpoczęliśmy, później dostaliśmy dobry impuls w postaci intensywnych treningów. Następnie schodziliśmy z ciężkich treningów, bo regeneracja jest bardzo ważna. Ja jestem gotowy do gry, ale wiem, że czeka nas ciężki okres i nie obrażam się za żadne zmiany. To normalne - ocenił Słowak.
Lechia nie czuje, że zapewniła sobie wicemistrzostwo. Zobacz więcej!
Po pokonaniu Piasta, Lechia pojedzie na krótki wyjazd do Gdyni na derby z Arką. - Cały czas trenujemy elementy, które chcemy stopniowo wdrażać, jednak przede wszystkim przygotowujemy się pod najbliższego rywala. To nasze główne zadanie, teraz będziemy się przygotowywać do spotkania z Arką. Ja nawet nie wiedziałem przed spotkaniem z Piastem, że derby są właśnie we wtorek - przyznał szczerze Haraslin.
Otoczka derbów zawsze jest wyjątkowa. - Jedziemy na gorącą murawę do Gdyni. Wiemy co nas czeka i do tego meczu przygotujemy się jak najlepiej również mentalnie. Atmosfera derbowa jest świetna, bo to napędza każdego piłkarza i wszyscy lubimy grać takie spotkania - dodał Lukas Haraslin.
Zobacz tabelę Lotto Ekstraklasy!
Piłkarze Lechii Gdańsk po piątkowej wygranej mają już 10 punktów przewagi nad trzecim Piastem Gliwice. Czy oznacza to, że już zapewnili sobie przynajmniej wicemistrzostwo Polski? - Nie rozmawiajmy o takich rzeczach, tylko skupmy się na kolejnych celach, którymi są każde najbliższe mecze - podsumował Haraslin.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Mocna opinia o Lewandowskim. "Jest bardzo sfrustrowany. To nie pomaga w tworzeniu drużyny"