Liga Europy: spacer Chelsea i awans w dobrym stylu

PAP/EPA / PAP/EPA/ANDY RAIN / Na zdjęciu (w centrum): N'Golo Kante (z prawej) i Markus Rosenberg (z lewej)
PAP/EPA / PAP/EPA/ANDY RAIN / Na zdjęciu (w centrum): N'Golo Kante (z prawej) i Markus Rosenberg (z lewej)

Bez najmniejszego trudu Chelsea przypieczętowała awans do 1/8 finału Ligi Europy. W rewanżowym starciu z Malmoe FF londyńczycy zwyciężyli 3:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Posada Maurizio Sarriego wisi na włosku, a ewentualne odpadnięcie poskutkowałoby zapewne natychmiastowym zwolnieniem włoskiego menedżera. Taki scenariusz był jednak praktycznie niemożliwy. Po wygranej na wyjeździe 2:1, "The Blues" znaleźli się w komfortowej sytuacji i niczego w rewanżu już nie musieli. Rywalowi natomiast zabrakło atutów, by wprawić trybuny Stamford Bridge w trwogę.

Chelsea grała w czwartek "na pół gwizdka". Przeważała dość wyraźnie, ale zamiast za wszelką cenę szukać gola, raczej odliczała czas, który dzieli ją od awansu, chcąc stracić jak najmniej sił. Szwedzi trochę postraszyli na samym początku, nie byli jednak w stanie oddać celnego strzału (najbliżej szczęścia był Markus Rosenberg, który posłał piłkę tuż obok słupka), a z upływem kolejnych minut tracili zapał. W szeregach londyńczyków konkretów było trochę więcej. Golem zapachniało w 32. minucie, gdy Cesar Azpilicueta zamknął płaską centrę Williana, lecz jego uderzenie z najbliższej odległości instynktownie zatrzymał Johan Dahlin.

Brak zwycięstwa byłby dla londyńczyków dużym wstydem, więc po przerwie wreszcie podkręcili tempo i swoje zadanie wykonali. Wynik został otwarty w 55. minucie, gdy Olivier Giroud tylko dołożył nogę po dograniu Williana i trafił w piątym z rzędu spotkaniu Ligi Europy.

ZOBACZ WIDEO Brzęczek zaskoczył na konferencji prasowej. "Jesteście dziennikarzami i tego nie wiecie?"

To nie był koniec strzelania, bo później perfekcyjnie z rzutu wolnego przymierzył jeszcze Ross Barkley, a w końcówce uderzeniem z ostrego kąta wynik na 3:0 ustalił Callum Hudson-Odoi.

Chelsea się nie zmęczyła, mimo to triumfowała bardzo pewnie i zameldowała się w 1/8 finału Ligi Europy. Prawdziwy test czeka ją jednak w niedzielę, gdy w finale Pucharu Ligi zmierzy się na Wembley z Manchesterem City. To tam ważyć się będą losy dalszej pracy Maurizio Sarriego w londyńskim klubie.

Chelsea FC - Malmoe FF 3:0 (0:0)
1:0 - Olivier Giroud 55'
2:0 - Ross Barkley 74'
3:0 - Callum Hudson-Odoi 84'
pierwszy mecz: 2:1, awans: Chelsea FC

Składy:

Chelsea FC: Wilfredo Caballero - Cesar Azpilicueta (79' Ethan Ampadu), Antonio Ruediger, Andreas Christensen, Emerson Palmieri, N'Golo Kante (75' Ruben Loftus-Cheek), Mateo Kovacić, Ross Barkley (76' Jorginho), Callum Hudson-Odoi, Olivier Giroud, Willian.

Malmoe FF: Johan Dahlin - Andreas Vindheim, Lasse Nielsen, Rasmus Bengtsson, Behrang Safari, Soren Rieks, Anders Christiansen (72' Oscar Lewicki), Fouad Bachirou, Arnor Traustason (72' Romain Gall), Markus Rosenberg (62' Carlos Strandberg), Markus Antonsson.

Żółte kartki: Ross Barkley (Chelsea FC) oraz Behrang Safari, Markus Rosenberg, Anders Christiansen, Rasmus Bengtsson (Malmoe FF).

Czerwona kartka: Rasmus Bengtsson /73' za drugą żółtą/ (Malmoe FF).

Sędzia: Orel Grinfeld (Izrael).

Źródło artykułu: