Włoski komentator sportowy Tiziano Crudeli słynie już z tego, że w niezwykle ekspresyjny sposób reaguje po golach strzelonych dla AC Milan przez Krzysztofa Piątka. W sobotni wieczór 75-letni fan Rossonerich znowu miał okazję do celebrowania bramki autorstwa polskiego napastnika.
"Pio, Pio, Pio... Piątek" - krzyczał Crudeli, próbując naśladować sposób, w jaki reprezentant Polski pokonał bramkarza Atalanty Bergamo, Etrita Berishę (w doliczonym czasie gry do pierwszych 45 minut Polak wyrównał stan meczu na 1:1). Na koniec dziennikarz z radości wycałował jedną z prezenterek włoskiej stacji.
PIO PIO PIO, czyli Krzysztof Piątek strzela, a Tiziano Crudeli w euforii #włoskarobota pic.twitter.com/ttr9oehnbj
— ACMilan.com.pl (@acmilan_com_pl) 16 lutego 2019
Czytaj także: Tak Piątek ukąsił Atalantę. Strzelił dwa gole z wyjątkowo trudnych pozycji >>
- Ma pasję, kocha Milan, jest szowinistyczny. Ludzie czasem wolą bardziej oglądać jego niż sam mecz. To przecież wydaje się absurdalne. Wielu próbuje go naśladować, ale to jedynie kopie. On w grupie takich komentatorów jest najsłynniejszy, najbardziej wyrazisty i wyjątkowy - mówi o Crudelim komentator Eleven Sports i ekspert od włoskiego futbolu, Mateusz Święcicki.
Tak Crudeli zareagował na gola nr 2 Piątka przeciwko Atalancie. W 61 min meczu 23-latek ustalił wynik na 3:1 dla Milanu.
Tiziano Crudeli po raz drugi. Tym razem już spokojniejszy, bo zdał sobie sprawę, że jak Krzysztof Piątek utrzyma formę, to jemu nie wytrzyma serducho #włoskarobota pic.twitter.com/9LP6AWBQmw
— ACMilan.com.pl (@acmilan_com_pl) 16 lutego 2019
ZOBACZ WIDEO Serie A: bezrobotny Szczęsny. Łatwe zwycięstwo Juventusu Turyn [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]