Na jednej ze styczniowych konferencji prasowych Hasan Salihamidzić ogłosił transfer Benjamina Pavarda z VfB Stuttgart. Bawarczycy mają zapłacić za Francuza 35 mln euro, co jest równowartością jego klauzuli wykupu. Boczny obrońca zgodził się już na 5-letni kontrakt z nowym klubem. Co na to aktualny zespół mistrza świata? Nic nie potwierdza.
- Wciąż nie ma porozumienia pomiędzy Stuttgartem i Bayernem, nie możemy ogłosić odejścia Benjamina Pavarda w lecie - powiedział menadżer VfB, Michael Reschke.
Brak oficjalnego zawarcia porozumienia zachęca pozostałe kluby do obserwacji sytuacji Pavarda. Bayern ma jednak przewagę nad innymi zespołami. - Kiedy przyszła oferta z Bayernu, nie zastanawiałem się ani chwili. Dla mnie Bayern to najlepszy klub na świecie. Chcę tam wygrać wiele tytułów i zapisać się do historii klubu - tak Francuz komplementował aktualnego wicelidera Bundesligi.
ZOBACZ WIDEO Andrzej Strejlau zachwycony Piątkiem. "Pokazuje jak powinien grać środkowy napastnik!"
Czytaj też: Jacek Stańczyk: Robert Lewandowski. Problem, który strzela 50 goli w roku (komentarz)
23-latek trafił do Stuttgartu w lecie 2016 r. z Lille. W niemieckim zespole rozegrał 72 mecze i zdobył w nich 2 bramki. Jego wartość rynkowa mocno wzrosła po bardzo udanych mistrzostwach świata. Francuzi zdobyli złoto, a Pavard był jednym z najlepszych zawodników reprezentacji.
Czytaj też: Dietmar Hamann zaatakował Roberta Lewandowskiego, jest reakcja agenta Polaka. "Może nie oglądał meczu"