Choć jesienią ubiegłego roku działacze klubu z Genui wielokrotnie powtarzali, że Krzysztof Piątek zostanie w drużynie co najmniej do końca sezonu, polski napastnik ostatecznie odszedł w styczniu do AC Milan.
I choć klub otrzymał za niego aż 35 milionów euro (największy transfer w historii Genoa CFC i w polskim futbolu), kibice byli wściekli na prezydenta klubu Enrico Preziosiego, że sprzedali najlepszego strzelca przed rundą wiosenną.
Teraz jednak sytuacja w Ligurii wraca do normy. W miejsce Polaka pojawił się Antonio Sanabria i już strzelił dla nowej drużyny dwa gole, co uspokoiło fanów.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek dogoni osiągnięciami Roberta Lewandowskiego? "To inny typ zawodnika"
Z kolei Preziosi jest przekonany, że zrobił dobry interes.
- Nie żałuję sprzedaży Piątka, to już przeszłość. 35 milionów zapłacone w jednej transzy to świetny interes dla nas i dla Milanu. Wiem, że to rozzłościło kibiców. Jednak tak musimy funkcjonować. Teraz naszym napastnikiem jest Sanabria - podsumował.
Czytaj także: Prezes AC Milan chwali transfery Piątka i Paquety. "Staliśmy się drużyną"
Dodajmy, że w pierwszych trzech spotkaniach w barwach Rossonerich Piątek strzelił trzy gole i szybko zyskał przychylność fanów Milanu. We wszystkich rozgrywkach polski napastnik zdobył w tym sezonie już 22 bramki w 24 meczach.
TO WSPANIALA NIESPODZIANKA!!!
TERAZ POTRZEBNA JEST
STALA GRA NA NAJWYZSZYM POZIOMIE!!!
WYGRANA SNAJPERSKA SERI A!!
ORAZ GRA W REPREZENTACJI POLSKI!!
OBY WSZYSTKO CO PIEKNE
TR Czytaj całość