Dla Jana Bednarka było to już siódme spotkanie Premier League z rzędu, w którym dostał od Ralpha Hasenhuettla szansę gry. Polak, po przyjściu nowego menedżera, został numerem jeden wśród obrońców Southampton i ze swojej roli wywiązuje się bardzo dobrze. W pełni odpłaca się za zaufanie.
W potyczce z Leicester City Bednarek spędził na boisku pełne 90 minut, w tym czasie popisując się udaną interwencją w 36. minucie, gdy wybił piłkę tuż sprzed linii bramkowej po strzale Wesa Morgana, ratując swój zespół przed stratą gola.
Między innymi ta kluczowa dla wyniku spotkania interwencja wpłynęła na pomeczowe noty Bednarka. Fachowy serwis WhoScored uznał polskiego obrońcę piłkarzem meczu, przydzielając mu ocenę 8,1 (gdzie "1" - poniżej krytyki, "10" - klasa światowa).
"Daily Mail" oceniło Bednarka na 7,5, zaś od serwisu 90min.com dostał "ósemkę". W pierwszym przypadku od reprezentanta Polski lepszą notę uzyskał tylko Nathan Redmond (8), zaś w drugim na "dziewiątkę" oceniono Shane'a Longa.
Bednarka chwalą nie tylko media, ale i kibice. Ci w mediach społecznościowych piszą o nim w samych superlatywach. "Bednarek miał ogromny wpływ na to, że w drugiej połowie poprawił się cały zespół" - napisał na Twitterze jeden z fanów. "Bednarek - wielka klasa" - dodał drugi.
Kolejnym rywalem Southampton w Premier League będzie Everton (sobota, 19 stycznia). Wcześniej, bo w najbliższą środę, Święci zagrają dodatkowe spotkanie Pucharu Anglii z Derby County (w pierwszym meczu 2:2).
ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Angielskiej: Manchester City zdemolował Burton 9:0! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]