Liga Mistrzów: Holendrzy gonią Bayern Monachium, a Lewandowski Holendra

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Liga Mistrzów nie zwalnia tempa. W środę o pierwsze miejsce w tabeli powalczą Ajax Amsterdam z Bayernem Monachium, a o awans Szachtar Donieck z Olympique Lyon. Robert Lewandowski goni w wyścigu strzeleckim wszech czasów Ruuda van Nistelrooy'a.

Tak jak Ajax Amsterdam nigdy nie zwyciężył na terenie Bayernu Monachium, tak Bawarczycy jeszcze nie podbili stolicy Holandii. Mistrz Niemiec ugrał w czterech spotkaniach na wyjeździe z Ajaksem jeden remis. Było to w 2004 roku, a do wyniku 2:2 doprowadził w ostatnim kwadransie Michael Ballack. W poprzednim wieku monachijczycy stracili w Amsterdamie 11 goli, a zdobyli tylko trzy. W środę powalczą o pierwsze w historii zwycięstwo w stolicy Holandii, a do utrzymania prowadzenia w tabeli grupy E wystarczy im remis.

Oba kluby są niepokonane w Lidze Mistrzów. Bilans Bayernu to cztery zwycięstwa i remis właśnie z Ajaksem w Monachium. Drużyna Roberta Lewandowskiego grała w tym meczu źle i szczęśliwie uniknęła porażki. Co prawda wcześnie wyszła na prowadzenie, ale niewiele później je straciła i pozwoliła gościom na oddanie aż siedmiu strzałów celnych. Manuel Neuer miał ręce pełne roboty, żeby wynik 1:1 utrzymał się do końca. Podbudowany tym występem Ajax spróbuje ruszyć do ataku w rewanżu. Nie ma nic do stracenia, a tylko zwycięstwo pozwoli mu wyprzedzić Bayern w tabeli.

- Ajax to bardzo dobra drużyna, znana na całym świecie. Przed nami ciekawy pojedynek. Nie interesuje nas tylko remis, a zwycięstwo. Chcemy się upewnić, że nie powtórzymy błędów z pierwszego spotkania. Gra naszego zespołu zaczęła się zazębiać, dlatego nie planuję wielu zmian w składzie - mówi Niko Kovac, trener Bayernu.

Remis podopiecznych Kovaca w Ajaksem złożył się na serię ich czterech meczów bez zwycięstwa. W przypadku monachijczyków to długa niemoc. Tym razem przystąpią do starcia z wiceliderem Eredivisie po czterech spotkaniach bez porażki. Ponadto Bayern nie przegrał żadnego z siedmiu poprzednich meczów na wyjeździe w europejskich pucharach, a w Lizbonie i w Atenach nawet nie stracił gola. W poprzednich sezonach miał problem z zachowaniem czystego konta w pucharowych konfrontacjach poza Bawarią.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern nie zachwycił, ale wygrał. Zmarnowane szanse Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Nie zawodzi Robert Lewandowski. We wtorek gola nie strzelił Lionel Messi, który razem z Polakiem jest na szczycie w klasyfikacji snajperów Ligi Mistrzów. Napastnik Bayernu może więc objąć samodzielne prowadzenie w rankingu, jeżeli zdobędzie bramkę w Amsterdamie. W klasyfikacji wszech czasów Ligi Mistrzów wyprzedził w grudniu Thierry'ego Henry'ego. Był to efekt dubletu w wygranym 5:1 starciu z AEK-iem Ateny. Polak trafił do siatki w elitarnych rozgrywkach już 51 razy. Teraz za cel stawia sobie wyprzedzenie piątego w zestawieniu Ruuda van Nistelrooya, który goli strzelił 56. Strata do Holendra jeszcze jest wyraźna. W jego ojczyźnie Polak może ją zmniejszyć.

- Zawsze możemy polegać na Lewandowskim. Strzelił w tym sezonie już 19 goli we wszystkich rozgrywkach i widać, że naprawdę identyfikuje się z nami - komplementuje Kovac.

W grupie H o zwycięstwo powalczą korespondencyjnie Juventus z Manchesterem United. Trener Massimiliano Allegri powiedział na konferencji prasowej przed meczem z Interem Mediolan, że konfrontacja z Young Boysami Berno jest ważniejsza niż ta z Nerazzurrimi, ponieważ ma ona konkretną stawkę - pierwsze miejsce w tabeli. Jeżeli Włoch nie stawiał zasłony dymnej, Bianconeri powinni być odpowiednio zmobilizowani w Szwajcarii. Wojciech Szczęsny, jeżeli zagra i nie skapituluje, będzie mieć najwięcej czystych kont w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Na razie w tym rankingu prowadzi razem z Romanem Burkim. Piłkarze Manchesteru United mają dwa punkty mniej niż drużyna z Turynu, a zagrają na wyjeździe z Valencia CF.

Identyczną stratę ma Szachtar Donieck do Olympique Lyon w tabeli grupy F. Spróbuje ja odrobić w środę w bezpośrednim meczu. Przedstawiciel Ligue 1 potrzebuje minimum remisu, żeby awansować. Na Ukrainie osiągał już dobre wyniki. Zwyciężył w tym wieku z Dynamem Kijów i remisował z Czornomoreciem Odessa. W październiku podzielił się punktami z Szachtarem, choć przegrywał już 0:2.

6. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów:

GRUPA E:

Ajax Amsterdam - Bayern Monachium / śr. 12.12.2018 godz. 21.00

Benfica Lizbona - AEK Ateny / śr. 12.12.2018 godz. 21.00

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
6
4
2
0
15:5
14
2
6
3
3
0
11:5
12
3
6
2
1
3
6:11
7
4
6
0
0
6
2:13
0

GRUPA F:

Szachtar Donieck - Olympique Lyon / śr. 12.12.2018 godz. 21.00

Manchester City - TSG 1899 Hoffenheim / śr. 12.12.2018 godz. 21.00

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
6
4
1
1
16:6
13
2
6
1
5
0
12:11
8
3
6
1
3
2
8:16
6
4
6
0
3
3
11:14
3

GRUPA G:

Real Madryt - CSKA Moskwa / śr. 12.12.2018 godz. 18.55

Viktoria Pilzno - AS Roma / śr. 12.12.2018 godz. 18.55

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
6
4
0
2
12:5
12
2
6
3
0
3
11:8
9
3
6
2
1
3
7:16
7
4
6
2
1
3
8:9
7

GRUPA H:

Young Boys Berno - Juventus Turyn / śr. 12.12.2018 godz. 21.00

Valencia CF - Manchester United / śr. 12.12.2018 godz. 21.00

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
6
4
0
2
9:4
12
2
6
3
1
2
7:4
10
3
6
2
2
2
6:6
8
4
6
1
1
4
4:12
4
Źródło artykułu: