Były sędzia ocenił Marciniaka. Dopatrzył się błędu Polaka

PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Szymon Marciniak (z lewej) i Neymar (z prawej)
PAP/EPA / IAN LANGSDON / Na zdjęciu: Szymon Marciniak (z lewej) i Neymar (z prawej)

Mark Clattenburg, znany brytyjski arbiter, ocenił pracę Szymona Marciniaka w środowym meczu Ligi Mistrzów. Dopatrzył się jednego błędu polskiego sędziego i nie chodzi tu o sytuację z kontrowersyjnym rzutem karnym.

Polski arbiter poprowadził spotkanie Paris Saint-Germain - Liverpool FC (2:1) w Lidze Mistrzów. - Szymon Marciniak sprawił, że wyglądaliśmy jak rzeźnicy - grzmiał po spotkaniu Juergen Klopp, nawiązując do sześciu żółtych kartek pokazanych graczom The Reds przez Szymona Marciniaka.

Trener Liverpoolu podważył także decyzję sędziego z Polski, jeśli chodzi o brak czerwonej kartki dla Marco Verrattiego za faul na Joe Gomezie. Zdaniem Marka Clattenburga, znanego brytyjskiego arbitra, Marciniak w tej sytuacji faktycznie popełnił błąd.

- Verratti powinien zobaczyć czerwony kartonik, a Marciniak pokazał mu tylko żółtą kartkę. Tak naprawdę Verrattiego uratowała reakcja obrońcy Liverpoolu. Większość graczy po takim faulu turlałoby się po boisku, przekonując sędziego o słuszności ukarania faulującego czerwoną kartką. Gomez tego nie uczynił - tłumaczy Clattenburg, cytowany przez "Daily Mail".

Były sędzia nie ma natomiast wątpliwości, że Szymon Marciniak słusznie podyktował rzut karny dla Liverpoolu, choć wcześniej wskazał na rzut rożny. Decydująca okazała się konsultacja z jego asystentem, Pawłem Raczkowskim, po której główny arbiter zmienił zdaniem, przyznając Anglikom jedenastkę.

- Sędzia asystent podjął doskonałą decyzję, by Marciniak podyktował karnego. Zmiana pierwotnej decyzji była absolutnie prawidłowa - podkreśla Clattenburg.

ZOBACZ WIDEO Roberto Carlos w Warszawie w nowej roli. Sędziował zawody we freestyle'u

Źródło artykułu: