Oskarżenia dotyczą wydarzeń ze stycznia. Wtedy to Daniel Sturridge miał przekazywać osobom trzecim informacje na temat piłkarzy, menedżerów czy sankcji dyscyplinarnych, które nie były znane opinii publicznej.
Nie wiadomo, czy rzekome przestępstwa miały miejsce przed lub po wypożyczeniu (29 stycznia) piłkarza do West Bromwich Albion. To jest w trakcie ustaleń.
- Daniel współpracuje z osobami, które prowadzą śledztwo i dalej będzie to robił. Zapewnia jednocześnie, że nigdy nie brał udziału w zakładach bukmacherskich - tłumaczy rzecznik prasowy Liverpoolu FC.
Piłkarz na zarzuty musi odpowiedzieć do 20 listopada. W tym sezonie wystąpił w siedmiu meczach Liverpoolu. Strzelił dwie bramki.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Inter rozbity! Porażka kosztowała ich pozycję wicelidera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]