Tragedia do jakiej doszło po ostatnim ligowym meczu Leicester z West Ham United mocno wstrząsnęła piłkarzami tego klubu. Każdy z nich podkreślił jak wspaniałą i pomocną osobą był Vichai Srivaddhanaprabha - właściciel klubu, który nie przeżył katastrofy. W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo wpisów oddających hołd Tajlandczykowi.
We wtorek Lisy miały grać kolejne spotkanie w 1/8 finału Pucharu Ligi Angielskiej z Southampton. W związku z tragedią szanse na rozegranie meczu były niewielkie, a w poniedziałek władze EFL oficjalnie potwierdziły przełożenie tych zawodów na inny termin. Na razie nie został on ustalony.
Poinformowano również, że jako znak szacunku dla ofiar katastrofy przez najbliższy tydzień wszystkie mecze Premier League i Pucharu Ligi Angielskiej zostaną poprzedzone minutą ciszy lub minutą aplauzu. Wszyscy piłkarze zagrają w czarnych opaskach na ramieniu.
W katastrofie lotniczej zginął właściciel Leicester Vichai Srivaddhanaprabha oraz cztery inne osoby. Na pokładzie była również Polka. Chodzi o Izabelę Lechowicz, znaną pilotkę, której mąż pilotował w sobotę helikopter. Przez Anglików został on uznany bohaterem, ponieważ do tragedii mogło dojść w bardziej zatłoczonym miejscu, co zwiększyłoby liczbę ofiar.